Zapis windykacyjny - co to jest i jak działa?
Jeśli chcemy sami decydować o naszym majątku nie tylko za życia, ale też po śmierci, powinniśmy sporządzić testament, a w nim np. zawrzeć zapis windykacyjny
Jeśli chcemy sami decydować o naszym majątku nie tylko za życia, ale też po śmierci, powinniśmy sporządzić testament, a w nim np. zawrzeć zapis windykacyjny
Pani Kasia, matka dwóch córek, rozwiodła się. Po rozstaniu z mężem dziewczynki zostały przy ojcu. Choć pani Kasia zabiegała o kontakty z nimi, nie chciały jej widzieć.
Pani Kasia ułożyła sobie życie od nowa. Znalazła pracę, kupiła mieszkanie przeznaczone do remontu. Spotkała też wdowca z dwoma synami. Zamieszkali razem, choć nie mieli ślubu. Wspólnie odnowili i urządzili lokal. Pani Kasia zawsze powtarzała, że teraz oni są jej rodziną i mają prawo tam mieszkać nawet wtedy, gdy jej zabraknie.
Kobieta zmarła nagle. Nie minęło pół roku, gdy do drzwi zapukały jej dorosłe córki z pierwszego małżeństwa i jako jedyne spadkobierczynie zażądały wydania nieruchomości. Partner pani Kasi i jego synowie nawet nie wiedzieli, że odbyło się postępowanie spadkowe. Musieli się jednak wyprowadzić. W świetle przepisów regulujących kwestie dziedziczenia nie mieli bowiem żadnych praw do schedy po pani Kasi.
Czy pani Katarzyna mogła rozporządzić swoim majątkiem tak, aby jej ostatni, wieloletni partner i jego dzieci zachowali mieszkanie? Tak, mogła sporządzić testament i zawrzeć w nim np. zapis windykacyjny. Takiego zapisu można dokonać nie tylko na rzecz członka najbliższej rodziny, ale też na rzecz osoby niespokrewnionej, chociaż bliskiej, jak np. konkubent lub jego dzieci. Jest tu tylko warunek, aby w chwili otwarcia spadku (czyli śmierci spadkodawcy) przedmiot zapisu windykacyjnego musiał się znajdować w majątku zmarłego i nie musiał on być zobowiązany do jego zbycia.
Istotną Uwaga! Zapisu windykacyjnego można dokonać jedynie w testamencie notarialnym.
Ustawodawca zdecydował, że przedmiotem zapisu windykacyjnego mogą być:
- rzecz oznaczona co do tożsamości (np. samochód marki Volvo o konkretnym numerze rejestracyjnym, obraz olejny Wojciecha Kossaka, nieruchomość, ale już nie gotówka);
- zbywalne prawo majątkowe (np. własność, użytkowanie wieczyste, spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu, wierzytelność, prawa autorskie, udziały w sp. z o.o., akcje);
- przedsiębiorstwo lub gospodarstwo rolne;
- ustanowienie na rzecz zapisobiercy użytkowania lub służebności.
- Zapisobierca nabywa przedmiot zapisu windykacyjnego już w chwili otwarcia spadku.
Przedmiot zapisu windykacyjnego z reguły nie wchodzi do spadku, zaś pozostała część spadku nieuwzględniona w zapisie będzie podlegała dziedziczeniu na zasadach ogólnych. Co ciekawe, osoba, która dostała w zapisie np. dom, nadal uczestniczy w postępowaniu spadkowym i może objąć należną jej część majątku po zmarłym.
Przykład. Pani Maria była kolekcjonerką sztuki i znaną filantropką. Gdy zmarła, okazało się, że wszystkie obrazy ze swojej kolekcji przekazała w formie zapisu windykacyjnego miejscowemu muzeum.
Dzieci otrzymały do podziału okazały dom i stadninę koni.
Spadkobiercy uszanowali wolę zmarłej. Muzeum wzbogaciło się o cenną kolekcję obrazów, nie czekając, aż zakończy się dział spadku pomiędzy spadkobiercami.
Zdarza się, że zapis windykacyjny jest doliczany do spadku i wtedy zapisobiorca musi wypłacić osobom uprawnionym zachowek.
Zwykle jest to 1/2 wartości udziału spadkowego, który przypadłby spadkobiercy przy dziedziczeniu ustawowym. Gdy o zachowek występuje małoletni lub osoba trwale niezdolna do pracy, wtedy są to 2/3 wartości tego udziału.
Roszczenie o zachowek przedawnia się po pięciu latach, licząc od dnia ogłoszenia testamentu, natomiast roszczenie przeciwko osobie obowiązanej do uzupełnienia zachowku z tytułu otrzymanych od spadkodawcy zapisu windykacyjnego lub darowizny przedawnia się z upływem pięciu lat od otwarcia spadku (śmierci spadkodawcy).
Przykład. Pan Franciszek, ojciec dwojga dzieci, zmarł w 2013 r., będąc wdowcem. Zostawił testament, w którym odwołał poprzednie testamenty i dokonał zapisu windykacyjnego na rzecz dzieci swojej córki. Wnuczce zapisał mieszkanie, wnukowi samochód marki Audi. O córce i synu nie wspomniał.
Syn poczuł się skrzywdzony i postanowił unieważnić testament, próbując dowieść, że ojciec z powodu choroby nie rozumiał treści podpisywanych dokumentów. W trakcie procesu wyszło na jaw, że pan Franciszek był zmienny w decyzjach, co nie stanowiło jednak podstawy do unieważnienia testamentu.
Pierwszy testament sporządził już w 2003 r. Wtedy do spadku powołał pasierbicę w udziale 10/20 części, córkę w udziale 3/20 części i syna w udziale 7/20 części.
Pięć lat później, w 2008 r., odwołał poprzedni testament i sporządził nowy.
Po kolejnych pięciu latach sporządził ostatni wymieniony wyżej testament, odwołujący poprzednie, z zapisami na rzecz wnuków.
Sąd ustalił, że żaden z wymienionych testamentów „nie był dotknięty cechą nieważności", a ostatni skutecznie odwoływał wszystkie poprzednie.
Nie mogąc unieważnić testamentu, syn postanowił wystąpić o zachowek. Obliczył, że gdyby nie zapis windykacyjny na rzecz siostrzeńców, przypadłyby mu udziały w 1/2 mieszkania (wartość mieszkania to 300 tys. zł, czyli jego udział byłby wart 150 tys. zł) i 1/2 samochodu (wartość rynkowa pojazdu to 60 tys. zł, czyli udział syna wyniósłby 30 tys. zł). Jako że zmarły nie zostawił innego majątku, syn wystąpił do siostrzenicy o zachowek w wysokości 75 tys. zł i do siostrzeńca o zachowek w wysokości 15 tys. zł (wyliczone kwoty to 1/2 udziału wartości udziału spadkowego przy dziedziczeniu ustawowym).
Spadkodawca, dopóki żyje, może odwołać testament i zawarty w nim zapis lub zbyć przedmiot zapisu (np. mieszkanie). To bardzo duża różnica w porównaniu z darowizną – tę trudno odwołać.
Zdarza się, że spadkobiercy są niezadowoleni z tego, jak zostali potraktowani w testamencie, i próbują go podważyć. Dotyczy to także testamentów z zapisami windykacyjnymi.
Akt ostatniej woli niełatwo unieważnić. Przepisy precyzyjnie określają, kiedy jest to możliwe. Testament jest nieważny, jeśli został sporządzony:
w stanie wyłączającym świadome albo swobodne podjęcie decyzji i wyrażenie woli;
pod wpływem błędu uzasadniającego przypuszczenie, że gdyby spadkodawca nie działał pod wpływem błędu, nie sporządziłby testamentu tej treści;
pod wpływem groźby.
Z wnioskiem o unieważnienie testamentu trzeba wystąpić do sądu. Jeśli zarzut dotyczy użycia groźby wobec testatora, potrzebni będą świadkowie, którzy to potwierdzą. Jeżeli zaś chcemy unieważnić testament z powodu niepoczytalności jego autora, powinniśmy przedstawić opinie biegłych.
Zdarza się, że testament jest nieważny z powodu błędu popełnionego przy jego sporządzaniu, np. braku podpisu spadkodawcy czy też wspólnego testamentu obydwojga małżonków. Testamenty z zapisem windykacyjnym muszą być sporządzane w obecności notariusza, dlatego takie błędy nie mają prawa się zdarzyć.
Niezależnie od tego, czy dziedziczymy na podstawie testamentu, czy też z ustawy, musimy potwierdzić swoje prawo do spadku. Można to zrobić przed sądem lub u notariusza.
Maksymalne stawki notarialne wynoszą:
sporządzenie testamentu: 50 zł;
sporządzenie testamentu zawierającego zapis zwykły, polecenie lub pozbawienie uprawnionego prawa do zachowku: 150 zł;
sporządzenie testamentu zawierającego zapis windykacyjny: 200 zł;
odwołanie testamentu: 30 zł;
oświadczenie o przyjęciu lub odrzuceniu spadku: 50 zł;
sporządzenie aktu poświadczenia dziedziczenia: 50 zł;
sporządzenie aktu poświadczenia dziedziczenia testamentowego z zapisem windykacyjnym: 100 zł;
sporządzenie protokołu dziedziczenia: 100 zł;
sporządzenie protokołu otwarcia i ogłoszenia testamentu: 50 zł.
Do powyższych kwot trzeba doliczyć 23 proc. podatku VAT. Dodatkowo trzeba zapłacić za wypisy testamentu, a cena zależy od liczby wypisów i liczby stron w dokumentach – po 6 zł + VAT za jedną stronę.
W sądzie obowiązuje opłata stała w wysokości 50 zł od wniosku o:
stwierdzenie nabycia spadku;
zabezpieczenie spadku;
sporządzenie spisu inwentarza;
odebranie oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku.
W sprawach o prawa majątkowe (np. o zachowek) pobiera się opłatę stosunkową w wysokości 5 proc. wartości przedmiotu sporu, jednak nie mniej niż 30 zł i nie więcej niż 100 tys. zł.
Przy sporządzaniu testamentu u notariusza trzeba przedstawić następujące dokumenty:
dokument potwierdzający tożsamość: dowód osobisty lub paszport;
dane osób, które zostają powołane do spadku lub zostają zapisobiercami, pozwalające na ich identyfikację (np. imię, nazwisko, PESEL, imiona rodziców, adres);
jeżeli testament ma zawierać zapis windykacyjny – dodatkowo dane pozwalające określić przedmiot zapisu, np. numer księgi wieczystej nieruchomości, która ma zostać zapisana; marka, numer rejestracyjny i numer identyfikacyjny pojazdu.