Nasza Historia

Nie jest nawet w czołówce największych nekropolii. A jednak przyciąga uwagę całego świata. Nie tylko ze względu na swój wyjątkowy wygląd, ale także dlatego że spoczywa tu jedna z wielkich legend sportu. Memorial Necropole Ecumenica w Brazylii to najwyższy cmentarz świata.

Przez dekady wielbiły ich lokalne, narodowe i globalne społeczności. Nie tylko kibiców, ale i tych, którzy sportem interesują się od czasu do czasu. Trenerzy, sportowcy - matki i ojcowie wielkich sukcesów. Wspominamy niektórych, którzy odeszli w 2024 roku.

Z głośników płynęła IV symfonia Szymanowskiego, a muzykę słychać było na całym placu Teatralnym. Z katafalku we foyer Opery Narodowej, na którym ustawiono trumnę, na przechodzących spoglądał ze zdjęcia Jerzy Waldorff: charakterystycznie podgolona czupryna, wąs, sarmacki półprofil z ostrym lekko zgarbionym nosem, pod szyją obowiązkowy fular.

25 lat temu odszedł Tomasz Beksiński. Genialny tłumacz Monty Pythona i Jamesa Bonda, a także znakomity dziennikarz muzyczny. 24 grudnia 1999 roku popełnił samobójstwo, zażywając ogromną dawkę leków psychotropowych.

- Chciałem zagrać szmatę. Słabego faceta, który się ześwinił. Pijaka, złodzieja, cwaniaczka. Albo agenta obcego wywiadu, którego na końcu łapią. Marzyłem o takich postaciach, ale gdzie tam... - ubolewał w 2008 roku w rozmowie z Grzegorzem Sroczyńskim. Stanisław Mikulski stał się niewolnikiem jednej postaci - Hansa Klossa ze "Stawki większej niż życie".

Pochowano tu kilka milionów zmarłych, a obszar, jaki zajmuje cmentarz, porównywany jest do powierzchni 1700 boisk piłkarskich. Wadi us Salaam w Iraku to największa nekropolia na świecie.