Wstecz

Resomacja, czyli kremacja wodna - alternatywna metoda pochówku

Resomacja to ekologiczna odpowiedź branży pogrzebowej na zanieczyszczanie środowiska naturalnego spopielaniem ciał, oraz tradycyjnym pochówkiem w ziemi.

Resomacja to ekologiczna odpowiedź branży pogrzebowej na zanieczyszczanie środowiska naturalnego spopielaniem ciał, oraz tradycyjnym pochówkiem w ziemi.
Shutterstock

Powiązane artykuły

Z tego tekstu dowiesz się:

  • - Co to jest resomacja?
  • - Jakie są zalety stosowania resomacji?
  • - Gdzie można się poddać resomacji?

Czym jest resomacja, zwana też aquamacją, albo zieloną lub wodną kremacją? To proces chemiczny – tzw. hydroliza alkaiczna – polegający na rozpuszczeniu tkanek miękkich osoby zmarłej w specjalnej metalowej komorze ciśnieniowej - resomatorze. Umieszczone wewnątrz ciało zostaje poddane działaniu mieszanki wody i wodorotlenku potasu w temperaturze 160-180 st. C. i pod dużym ciśnieniem. Wysoka temperatura wpływa na szybszą mineralizację zwłok, a ciśnienie zapobiega wrzeniu roztworu. Pełen rozkład ciała następuje po ok. trzech – czterech godzinach: po zmarłym pozostaje przyjazny środowisku naturalnemu, sterylny mikrobiologicznie roztwór, zawierający aminokwasy, peptydy, cukry i sole, oraz kości. Te ostatnie - po wysuszeniu i zmieleniu - są przekazywane rodzinie, jako czysty, biały popiół. A jak przekonuje amerykańska organizacja Cremation Association of North America, po resomacji rodzina dostaje nawet 32 proc. kości osoby zmarłej więcej, niż po kremacji tradycyjnej.

Jak założyć Miejsce Pamięci w serwisie Odeszli.pl? (instrukcja tutaj )

Dlaczego warto przyjrzeć się bliżej temu procesowi? Zwolennicy resomacji oraz firmy ją stosujące argumentują, że w czasie tego procesu zużywa się zaledwie drobną część energii niezbędnej do przeprowadzenia kremacji tradycyjnej. Na stronie internetowej jednej z takich firm, amerykańskiej spółki Bio-Response Solutions, możemy przeczytać, że do przeprowadzenia resomacji potrzeba zaledwie 10 proc. energii wykorzystywanej przy tradycyjnym spopieleniu. Co więcej, nie używa się tu paliw kopalnych (jak węgiel i gaz ziemny), więc resomacja nie powoduje emisji do atmosfery dwutlenku węgla, ani innych szkodliwych substancji chemicznych, odpowiadających m.in. za efekt cieplarniany. Dla kontrastu, jak pokazały badania, tradycyjna kremacja tylko jednego ciała uwalnia ok. 150-160 kg dwutlenku węgla. Jak widać, duże znaczenie dla środowiska naturalnego ma również to, co się dzieje z ludzkim ciałem również po śmierci.

O akwamacji zrobiło się głośniej pod koniec 2021 roku, kiedy na taką właśnie formę pochówku zdecydował się południowoafrykański arcybiskup Desmond Tutu, legendarny – obok Nelsona Mandeli – działacz na rzecz zniesienia apartheidu w PRA, laureat Pokojowej Nagrody Nobla z 1984 roku. Znany ze skromnego trybu życia kapłan (poprosił np. o pochówek w – jak to miał ująć – „najtańszej dostępnej trumnie"), miał pod koniec życia wyrazić życzenie właśnie o przeprowadzenie pogrzebu możliwie najbardziej przyjaznego środowisku.

Jak napisać wspomnienie w Miejscu Pamięci na Odeszli.pl? (czytaj tutaj )

Akwamacja to następna – obok m.in. bio-urn, promesji oraz wykonanej z grzybni trumny Living Cocoon – alternatywna metoda pochówku, których poszukują ludzie coraz bardziej zatroskani o ziemskie środowisko naturalne. Twórcą wodnej kremacji jest szkocki biochemik Sandy Sullivan, a pierwszy zakład wykorzystujący tę metodę uruchomiono w 2010 r. w Australii – w Queensland niedaleko Brisbane. Poza Australią resomacja została dopuszczona do stosowania już w kilku miejscach na świecie, m.in. w 19. stanach USA, w trzech prowincjach Kanady, w Meksyku oraz w RPA. Prace nad sformułowaniem odpowiednich przepisów umożliwiających wodną kremację trwają w Wielkiej Brytanii i Holandii.