Wstecz

Po śmierci kredytobiorcy, jego dług nie przepada

Na kogo spada obowiązek spłaty rat po śmierci kredytobiorcy? Co się dzieje, jeśli dług nie był spłacany w terminie?

Na kogo spada obowiązek spłaty rat po śmierci kredytobiorcy?
Shutterstock

Powiązane artykuły

Pan Andrzej z Bielska-Białej zaciągnął kilkanaście lat temu kredyt na zakup mieszkania. Niestety, nim spłacił połowę, zmarł. Mężczyzna nie miał dzieci, mieszkanie zapisał w testamencie dorosłej siostrzenicy. Jak wobec śmierci pana Andrzeja zachowa się bank? Kto będzie musiał spłacić resztę kredytu?

Kredyt ubezpieczony – dług spłaca ubezpieczyciel

Banki proponują ubezpieczenie kredytu, często taki kredyt jest wtedy nieco niżej oprocentowany. Teoretycznie, jeśli kredyt był ubezpieczony, po śmierci kredytobiorcy resztę długu spłaca ubezpieczyciel. Trzeba jednak dokładnie przeczytać umowę, bo zakłady ubezpieczeń stosują różne zapisy wyłączające swoją odpowiedzialność np. w sytuacji, gdy przyczyną śmierci kredytobiorcy były działania wojenne albo samobójstwo. Podobnie może być w przypadku śmierci kredytobiorcy po ustalonym w umowie terminie uregulowania płatności.

Jeżeli zabezpieczeniem kredytu była cesja z ubezpieczenia na życie, to bank występuje do ubezpieczyciela z wnioskiem o wypłatę odszkodowania. W sytuacji, gdy kwota pokrywa tylko część kredytu, resztę muszą spłacić spadkobiercy.

Co się jednak dzieje po śmierci kredytobiorcy, jeśli takie ubezpieczenie nie zostało wykupione? Jeżeli istnieje testament , tak jak to było w przypadku pana Andrzeja, obowiązek spłaty kredytu przejmują na siebie spadkobiercy. W sytuacji, gdy spadkobiercy nie podejmą żadnych czynności związanych ze spadkiem, bank może sam wystąpić do sądu z wnioskiem o stwierdzenie nabycia spadku przez bliskich kredytobiorcy, by móc odzyskać dług.

Jeśli testamentu nie ma, stosowane są przepisy dotyczące dziedziczenia ustawowego.

Kiedy działa ochrona przed dziedziczeniem długów?

Prawo jednak pozwala na ochronę przed odpowiedzialnością za zobowiązania spadkodawcy. Jedną z form zabezpieczenia przed odziedziczeniem długów jest notarialne zrzeczenie się dziedziczenia. Taki akt jest sporządzany jeszcze za życia spadkodawcy i ma formę umowy zawieranej między spadkodawcą a spadkobiercą. Umowę można zawrzeć również przez pełnomocnika.

Skutki zrzeczenia się dziedziczenia następują w momencie otwarcia spadku, czyli z chwilą śmierci spadkodawcy. Osoba, która zrzekła się dziedziczenia, jest traktowana, jakby nie dożyła otwarcia spadku, traci prawo do zachowku, niczego nie dziedziczą więc także jej dzieci. Trzeba jednak pamiętać o tym, że przedmiotem takiej umowy jest tylko prawo do dziedziczenia z ustawy.

Inna możliwość to przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza. W przypadku siostrzenicy pana Andrzeja oznaczałoby to odpowiadanie za długi zmarłego tylko do wysokości wartości odziedziczonego spadku, czyli w tym przypadku mieszkania. Odrzucenie przez nią spadku oznaczać będzie, że kobieta rezygnuje z majątku, ale też nie musi spłacać kredytu hipotecznego i innych długów. Ale może przyjąć spadek wprost, czyli z całym długiem. Ma sześć miesięcy na podjęcie decyzji. Jeżeli tego nie zrobi, automatycznie uzyska spadek z dobrodziejstwem inwentarza.

Co zrobić, kiedy kredytobiorca umiera?

W pierwszej kolejności siostrzenica pana Andrzeja, lub inna osoba z rodziny, powinna poinformować bank o jego śmierci. Ważne: na tym etapie zobowiązany tajemnicą bank nie będzie mógł udzielić informacji na temat zadłużenia oraz warunków umowy kredytowej. Może to zrobić dopiero po okazaniu przez siostrzenicę pana Andrzeja prawomocnego postanowienia sądu o nabyciu spadku lub notarialnego poświadczenia dziedziczenia albo na wezwanie sądu prowadzącego postępowanie spadkowe.

Zawsze najlepiej dojść do porozumienia z bankiem. Bank po otrzymaniu informacji o śmierci kredytobiorcy może zażądać spłaty całego kredytu i zabezpieczyć się sądowym nakazem zapłaty. Trzeba też pamiętać, że w przypadku kredytu hipotecznego bank może ściągnąć swój dług, doprowadzając do licytacji nieruchomości.

Co z kredytem zaciągniętym przez zmarłego współmałżonka?

W momencie ślubu na mocy ustawy między małżonkami powstaje wspólnota majątkowa. Wyjątkiem jest sytuacja, kiedy na podstawie umowy w formie aktu notarialnego para decyduje się na ustanowienie rozdzielności majątkowej.

Gdyby pan Andrzej był żonaty i zaciągnął np. kredyt gotówkowy razem ze współmałżonką, to do dalszego spłacania rat zobowiązana byłaby żona. W takiej sytuacji dług nie wchodziłby w skład masy spadkowej, więc pozostali spadkobiercy nie mieliby obowiązku jego spłaty. Jeżeli zmarły zaciągnął kredyt za zgodą współmałżonka, bank może dochodzić egzekucji długu z ich majątku wspólnego.

Jak wygląda sytuacja w przypadku długu rodziców? Czy dzieci muszą spłacać kredyt po ich śmierci? W przypadku zrzeczenia się spadku nie będzie to konieczne, ale w przypadku przyjęcia go z dobrodziejstwem inwentarza trzeba będzie spłacić dług do wysokości spadku. Podobnie dzieje się w przypadku innych uprawnionych do spadku.

Czy bank może umorzyć kredyt?

Po stwierdzeniu zgonu kredytobiorcy umowa najczęściej ulega rozwiązaniu. O ile nie wskazano w niej osób odpowiedzialnych za dalszą spłatę, zobowiązanie staje się wymagalne. Ale zdarza się, że przejmując spadek spadkobiercy otrzymują wezwanie do zapłaty dopiero po upływie kilku miesięcy. Mogą wtedy złożyć wniosek o umorzenie kredytu lub choćby jego części. Nie ma jednak gwarancji, że bank pójdzie spadkobiercy na rękę.

Jeśli chcesz spłacać kredyt, przygotuj akt zgonu

Jeśli spadkobierca chce spłacać kredyt, musi przygotować odpowiednie dokumenty. Potrzebne będą: akt zgonu kredytobiorcy, prawomocne postanowienie sądu o nabyciu spadku lub notarialne poświadczenie dziedziczenia. Przedstawiciel banku udzieli wtedy informacji o warunkach umowy kredytowej, saldzie zadłużenia i ustali warunki spłaty. Z reguły są one takie same, jakie miał zmarły kredytobiorca.

Więcej spadkobierców i kredyt z poręczeniem

Jeśli wszyscy spadkobiercy przyjmą spadek, to za spłatę kredytu odpowiadają w równym stopniu. W praktyce jednak często dzieje się tak, że raty płaci tylko jedna z osób, ale ma oczywiście prawo żądać od reszty spadkobierców części spłaconego zobowiązania, proporcjonalnej do części udziałów spadkowych.

Jeżeli kredyt zmarłego został zaciągnięty z udziałem poręczyciela, a spadkobiercy nie będą w stanie go spłacać, obowiązek ten spadnie na poręczyciela. Stanie się tak również w sytuacji, gdy spadek zostanie odrzucony przez wszystkich spadkobierców.