Czy można nabyć spadek, gdy nie ma testamentu?
O tym, kto i ile dziedziczy, kiedy nie ma testamentu, decyduje prawo. Jakie mamy prawa i jakie zobowiązania, jako ustawowi spadkobiercy osoby zmarłej?
O tym, kto i ile dziedziczy, kiedy nie ma testamentu, decyduje prawo. Jakie mamy prawa i jakie zobowiązania, jako ustawowi spadkobiercy osoby zmarłej?
Dziedziczenie ustawowe jest znacznie częstsze od dziedziczenia testamentowego i odbywa się tak:
1. Otwarcie spadku. Następuje w chwili śmierci spadkodawcy. Formalnym dokumentem potwierdzającym otwarcie spadku jest akt zgonu spadkodawcy. Zawiera on w szczególności datę i godzinę śmierci, co okaże się bardzo ważne w postępowaniu spadkowym. Z chwilą otwarcia spadku dochodzi do jego nabycia przez spadkobierców.
2. Przyjęcie spadku. Początkowo nabycie spadku ma charakter warunkowy. Spadkobierca ma sześć miesięcy (licząc od chwili, gdy dowie się, że jest spadkobiercą), by zdecydować, czy spadek przyjąć, czy też odrzucić (bo np. składają się na niego same długi ). Gdy w tym terminie nie złoży odpowiedniego oświadczenia przed sądem lub notariuszem, następuje przyjęcie spadku z tzw. dobrodziejstwem inwentarza. Spadkobiercy jednak odpowiadają za długi zmarłego tylko do wartości majątku, który faktycznie dziedziczą.
Uwaga! Jeżeli otwarcie spadku (śmierć spadkodawcy) nastąpiło przed 18 października 2015 r., wówczas stosownie do obowiązujących poprzednio przepisów, następuje przyjęcie spadku wprost i wtedy spadkobierca ponosi odpowiedzialność za długi spadkowe bez ograniczenia.
3. Stwierdzenie nabycia spadku lub akt poświadczenia dziedziczenia. Stwierdzenia nabycia spadku dokonuje sąd; akt poświadczenia dziedziczenia sporządza notariusz. Do jakiego sądu skierować wniosek o stwierdzenie nabycia spadku? Z reguły jest to sąd właściwy dla ostatniego miejsca pobytu zmarłego. W treści postanowienia sąd wymienia spadkodawcę oraz z imienia i nazwiska spadkobierców, określając ich udziały w spadku (np. dla każdego z dzieci po połowie).
Uwaga! Po uprawomocnieniu się sądowego stwierdzenia nabycia spadku lub po zarejestrowaniu notarialnego aktu poświadczenia dziedziczenia spadkobiercy z tzw. zerowej grupy podatkowej (małżonek, dzieci, wnuki, rodzice, dziadkowie, pasierb, rodzeństwo, ojczym, macocha) mają sześć miesięcy na zgłoszenie nabycia własności lub praw majątkowych właściwemu naczelnikowi urzędu skarbowego. Pozostali spadkobiercy (np. zięć, synowa, teściowie, ciotki i wujowie) mają tylko miesiąc na złożenie zeznania podatkowego.
4. Zeznanie podatkowe. W zeznaniu spadkobiercy podają dane dotyczące przedmiotów wchodzących w skład spadku wraz z ich wartością rynkową oraz swój udział w spadku i jego wartość. Jeżeli spadkobierca nie określił wartości lub podał wartość nieodpowiadającą wartości rynkowej, naczelnik urzędu skarbowego dokona jej określenia z uwzględnieniem opinii biegłego lub przedłożonej przez nabywcę wyceny rzeczoznawcy. Jeżeli organ podatkowy powoła biegłego, a wartość określona z uwzględnieniem jego opinii różni się o więcej niż 33 proc. od wartości podanej przez spadkobiercę, koszty opinii biegłego ponosi spadkobierca. Zeznanie należy złożyć u naczelnika urzędu skarbowego właściwego dla położenia nieruchomości. Gdy spadek obejmuje kilka nieruchomości w różnych miejscowościach, które nie są położone w terytorialnym zasięgu działania jednego naczelnika, zaświadczenie należy złożyć u naczelnika urzędu skarbowego właściwego dla ostatniego miejsca zamieszkania spadkodawcy, a w przypadku braku takiego miejsca – według ostatniego miejsca jego pobytu.
5. Dział spadku. To nic innego, jak przyporządkowanie określonych składników odziedziczonego majątku do poszczególnych spadkobierców. Działu można dokonać w dowolnym okresie po śmierci spadkodawcy, ponieważ prawo nie nakłada na spadkobierców żadnego terminu.
Przykład. Pan Henryk zmarł w 2015 r. Jego spadkobiercy to żona i dwoje dorosłych dzieci dziedziczący po 1/3 części. Na spadek składa się dom o wartości 900 tys. zł. Udział każdego spadkobiercy jest więc wart 300 tys. zł. Sąd wydał postanowienie o stwierdzeniu nabycia spadku 24 marca 2017 r., które uprawomocniło się po 21 dniach, czyli 14. kwietnia 2017 r. Wdowa i dzieci, jako osoby najbliższe zmarłemu (tzw. zerowa grupa podatkowa), mieli sześć miesięcy (licząc od 15. kwietnia 2017 r.) na złożenie u naczelnika urzędu skarbowego deklaracji podatkowej. Zrobiły to w terminie na specjalnym formularzu SD-Z2. Po załatwieniu formalności spadkowych i podatkowych wdowa i jej dzieci zastanawiają się, co zrobić z domem, który jest za duży i za drogi dla samotnej kobiety. Sprzedaż nieruchomości przed upływem pięciu lat kalendarzowych od dnia jej nabycia (rok śmierci spadkodawcy, czyli 2015 r.) oznacza konieczność zapłaty podatku w wysokości 19 proc. od dochodu. Lepszym pomysłem jest, by w drodze działu spadku bez spłat i dopłat matka i jeden z synów przekazali swoje udziały drugiemu z braci, który ma dużą rodzinę i stać go na utrzymanie domu. Jeśli zrobią to bez żądania spłaty, wtedy nabywca nie zapłaci żadnego podatku. Gdyby jednak wdowa i jeden z synów dostali spłaty, to taka czynność podlega opodatkowaniu podatkiem od czynności cywilnoprawnych, przy czym podstawą opodatkowania takim podatkiem wynoszącym 2 proc. jest wartość nabyta ponad wartość udziału w spadku (w tym przypadku od nadwyżki ponad 300 tys. zł). Nabywca musiałby wówczas zapłacić podatek od czynności cywilnoprawnych (2 proc. od wartości nadwyżki, czyli od kwoty 600 tys. zł).
Ważne! Dział spadku bez spłat lub dopłat (nawet między osobami niespokrewnionymi) nie podlega opodatkowaniu podatkiem od spadków i darowizn.
6. Zrzeczenie się spadku. Sposobem na uniknięcie w przyszłości konfliktów związanych z działem spadku oraz ewentualnymi spłatami i dopłatami może być zrzeczenie się dziedziczenia za życia spadkodawcy. Wymaga to umowy zawartej w formie aktu notarialnego pomiędzy spadkodawcą a spadkobiercą ustawowym. Zrzeczenie obejmuje także zstępnych zrzekającego (dzieci, wnuki itd.) chyba, że w umowie postanowiono inaczej. Osoba, która zrzekła się dziedziczenia, jest traktowana tak, jakby nie dożyła otwarcia spadku (zmarła przed spadkodawcą).
7. Handlowanie spadkiem. Czy można handlować udziałami w przedmiocie należącym do spadku i w samym w spadku? Przepisy mówią, że można zbyć swój udział w przedmiocie należącym do spadku. Ale wymaga to zgody pozostałych spadkobierców.
Przykład. Pan Jacek zostawił spadek, w skład którego wchodzi między innymi działka zabudowana domem. Udział w spadku wynoszący 4/6 otrzymała druga żona zmarłego, po 1/6 dzieci z pierwszego małżeństwa. Córka chciałaby sprzedać swój udział w nieruchomości. Czy zgoda macochy i brata jest konieczna? Artykuł 1036 Kodeksu cywilnego przewiduje, że spadkobierca za zgodą pozostałych współspadkobierców może rozporządzić udziałem w przedmiocie należącym do spadku. Gdy zabraknie zgody któregokolwiek z nich, takie rozporządzenie jest bezskuteczne (choć sam akt zbycia jest ważny) wobec pozostałych spadkobierców, o ile narusza ich uprawnienia przysługujące im w związku z działem spadku (np. zaliczenie otrzymanych darowizn w schedę spadkową). Dlatego córka zmarłego powinna uzyskać zgodę pozostałych spadkobierców na sprzedaż swojego udziału. Może też doprowadzić np. do działu spadku, namówić jedno ze współspadkobierców, by przejęło nieruchomość na własność i spłaciło pozostałych.
Uwaga! Handel spadkiem jest obarczony ryzykiem dla kupującego. Gdyby się okazało, że spadek to nie tylko aktywa (nieruchomość, samochód), ale też długi, nabywca będzie odpowiadał tak samo jak pozostali spadkobiercy. Przy nabyciu spadku (czyli nabyciu wszystkich praw i wszystkich obowiązków majątkowych zmarłego) należy pamiętać, że nabywca spadku wstępuje w prawa i obowiązki spadkobiercy. Ponosi odpowiedzialność za długi spadkowe w tym samym zakresie, co zbywca. Ich odpowiedzialność względem wierzycieli jest solidarna. W razie zbycia spadku spadkobierca nie ponosi odpowiedzialności z tytułu rękojmi za wady fizyczne i prawne poszczególnych przedmiotów należących do spadku.