Wstecz

Świecka ceremonia pogrzebowa w pytaniach i odpowiedziach

Mimo że świeckie ceremonie pogrzebowe prowadzi się w Polsce od ponad 20 lat, wiele osób nie miało okazji w nich uczestniczyć i nie wie, czego można się po nich spodziewać. Spróbujmy pomóc zorganizować taką uroczystość zgodnie z naszymi potrzebami, wartościami i wrażliwością. Bazuję na własnym doświadczeniu w przygotowaniu i prowadzeniu rytuałów pożegnania w ramach działań fundacji "Na progu".

Monika Stasiak

Powiązane artykuły

Na przestrzeń świeckich rytuałów pożegnania składają się dwie kwestie.

Pierwsza dotyczy pochówku. Ten, zgodnie z polskim prawem, może się odbywać tylko na cmentarzach (wyjątek stanowią pogrzeby osób zmarłych na morzu). Ciało lub prochy osoby zmarłej mogą być złożone w grobie ziemnym lub murowanym, a w przypadku tych ostatnich – także w kolumbarium. Nie mamy więc możliwości rozsypania prochów ani ich zatrzymania, jak robi się to w innych krajach europejskich. Od niedawna Poznań oferuje możliwość pochówku w biodegradowalnej urnie na terenie leśnego cmentarza.

Czym innym niż pochówek jest ceremonia pożegnania. Ta może odbywać się na cmentarzu, w domu przedpogrzebowym czy kaplicy, ale nie tylko. Możemy przeprowadzić taką uroczystość również w domu rodzinnym, ogrodzie, lesie, galerii sztuki czy innym miejscu ważnym dla osoby zmarłej. W przypadku uroczystości z urną możliwości wyboru jest wiele, choć oczywiście warto pamiętać o uzgodnieniu tego z właścicielem lub zarządcą terenu. Z kolei pożegnanie z ciałem może nastąpić w domu jeszcze w 72 godziny po śmierci (taką możliwość daje ustawa), a po tym czasie w miejscach do tego przeznaczonych, tj. kaplicach lub domach przedpogrzebowych.

Jak wyglądają przygotowania do ceremonii?

Profesjonalna celebrantka lub celebrant zawsze spotykają się z bliskimi zmarłej osoby na długą rozmowę. Pytają o jej zainteresowania, osobowość, wspomnienia z nią związane, istotne wartości oraz o to, czy miała jakieś życzenia związane z pożegnaniem. Wsłuchują się także w potrzeby i emocje swoich rozmówców, żeby uroczystość wspierała ich w żałobie i odpowiadała ich sposobowi przeżywania straty.

Zazwyczaj taka rozmowa trwa mniej więcej dwie godziny, a zdarza się, że odbywamy ich kilka z różnymi osobami związanymi ze zmarłym. Jeśli ktoś oferuje, że przygotuje ceremonię na podstawie kilkunastominutowej rozmowy przez telefon albo wysłanego mailem tekstu czy ankiety, pożegnanie raczej nie będzie wystarczająco spersonalizowane i dopasowane do naszych oczekiwań.

Po rozmowie celebrant(-ka) tworzy indywidualny scenariusz ceremonii pożegnania. Powinna znaleźć się w nim informacja o:

  • miejscu, w którym się ono odbędzie;
  • sposobie otwarcia i zamknięcia przestrzeni ceremonialnej;
  • jak będzie wyglądać część wspomnieniowa uroczystości (kto i w jakiej kolejności zabierze głos o zmarłym), jakie symboliczne gesty i działania się w trakcie niej pojawią;
  • czy pożegnaniu ma towarzyszyć muzyka, a jeśli tak, to jaka i w jakiej formie (wykonywana na żywo czy odtwarzana z głośnika).

Tak przygotowany scenariusz przedstawia się rodzinie do akceptacji, ale też do naniesienia zmian, uwag i sugestii.

Przez cały czas do uroczystości osoba ją przygotowująca jest dostępna dla bliskich w kontakcie telefonicznym lub osobistym. Kontaktuje się także z domem pogrzebowym lub administracją cmentarza, aby uprzedzić ich o tym, co będzie się działo i jakie zadania będą stały przed nimi.

Jak przebiega uroczystość?

Warto pamiętać, że ceremonia pożegnania może przyjmować różne formuły w zależności od tego, jakie są potrzeby bliskich. W kulturach tradycyjnych obrzędy pogrzebowe składały się często z kilku części, z których każda służyła czemuś innemu.

Jeśli zdecydujemy, że częścią uroczystości będzie czuwanie przy ciele, zwykle ma ono intymny, osobisty charakter. Może służyć indywidualnemu pożegnaniu się z osobą zmarłą (poprzez obecność, pisanie dla niej wiadomości itp.), ale też obrzędowemu przeprowadzaniu jej „na drugą stronę". Dla niektórych będzie się to wiązało z modlitwą, dla innych z czytaniem fragmentów prozy lub poezji, graniem muzyki lub przekazywaniem przedmiotów, które chcemy, aby poszły z kimś w ostatnią drogę.

Z kolei ceremonia pożegnania na poziomie fizycznym (złożenie do grobu), symbolicznym i społecznym także będzie miała za każdym razem nieco inną formę. Dla jednych kluczowa będzie opowieść celebrantki lub celebranta o zmarłym, inni będą woleli, aby to zgromadzone osoby miały przestrzeń do dzielenia się swoimi wspomnieniami. Ważne jest jednak, że pożegnanie to nie tylko słowa, ale też gesty i działania, które pozwalają wyrazić to, co trudne do zwerbalizowania oraz włączyć w przestrzeń ceremonii wszystkich zaangażowanych. Te czynności mogą być najróżniejsze. W czasie prowadzonych przeze mnie pożegnań: sialiśmy rośliny, aby dać wyraz ciągłości życia i relacji; wrzucaliśmy do grobu bukieciki lawendy; symbolicznie uwalnialiśmy zmarłą osobę, wypuszczając w górę lampion; tworzyliśmy długi łańcuszek z koralików żegnanej dziewczynki; paliliśmy kadzidła i wiele innych. Takie gesty nigdy nie są przypadkowe i wiążą się z intencją pożegnania oraz z osobą, którą żegnamy.

Od tego więc, na które z powyższych elementów położymy w trakcie ceremonii największy nacisk, zależy to, jak długo będzie ona trwała i z czego konkretnie będzie się składać. Zadaniem prowadzącej jest tak poukładać te części, by odpowiadały jak najlepiej emocjom i potrzebom najbliższych.

Czy świecki pogrzeb może zawierać elementy religijne?

Tak, jeśli wiemy, że nie byłoby to wbrew woli osoby żegnanej. Dla niektórych to modlitwa jest najbardziej dostępną formą skupienia myśli. Za jej poprowadzenie może być odpowiedzialna celebrant(-ka) lub (jeszcze lepiej) ktoś z rodziny, kto na co dzień związany jest z ceremoniałem religijnym.

Co równie istotne, pożegnanie może mieć też charakter łączony, świecko-wyznaniowy i wówczas jego część prowadzi celebrant(-ka), a część ksiądz.

Czy pożegnanie musi być prowadzone przez celebranta/celebrantkę?

Prowadzenie uroczystości pogrzebowych nie ma charakteru urzędowego i może je poprowadzić zarówno osoba się w tym specjalizująca, jak i ktoś z bliskich. Wiele osób decyduje się jednak na wsparcie celebranta lub celebrantki, bo dzięki temu same mogą się skupić na tym, co dla nich w trakcie pożegnania najważniejsze.

Dla tych, którzy chcą prowadzić ceremonię samodzielnie, mam w swojej ofercie konsultacje pomagające stworzyć strukturę wydarzenia i wypełnić ją treścią, żeby swobodniej czuły się w czasie uroczystości.

Ile kosztuje takie pożegnanie?

Różni prowadzący mają swoje własne stawki za przygotowanie i prowadzenie pożegnania. Ja w zależności od stopnia złożoności ceremonii, jej czasu trwania (czy jest jedno- czy kilkudniowa) oraz odległości, na jaką muszę dojechać, proponuję zwykle cenę w wysokości między 1000 a 3000 złotych.

Jak się ze mną skontaktować?

Zachęcam do kontaktu mailowego: rytualy@naprogu.pl lub telefonicznego: 516 827 053, a także do odwiedzenia mojej strony internetowej: naprogu.pl. Znajdą tam Państwo także opinie osób, z którymi miałam przyjemność współpracować.