Wstecz

Czy pies, kot, albo kanarek mogą dostać po nas spadek?

Zwierzęta są często naszymi jedynymi kompanami życiowymi, więc nie dziwi, że chcemy zapewnić im przyszłość po naszej śmierci. Czy nasz ukochany pies albo kot mogą być spadkobiercami? I jak zadbać, by pupil trafił w dobre ręce, kiedy nas zabraknie?

Zwierzęta są często rzeczywistymi członkami naszych rodzin, dla wielu nawet jedynymi towarzyszami życia. Troska o ich przyszłość jest więc uzasadniona.
Shutterstock

Powiązane artykuły

Zwierzęta są często rzeczywistymi członkami naszych rodzin, dla wielu nawet jedynymi towarzyszami życia. Troska o ich przyszłość jest więc uzasadniona. Wielu właścicieli myśli, co się stanie z pupilem po ich śmierci, a przede wszystkim jak dobrze zdecydować o ich losie. Okazuje się, że sposobów jest co najmniej kilka, chociaż nie wszystkie dają gwarancję, że zwierzę uniknie pobytu w schronisku.

Spadek dla zwierząt – czy to możliwe?

Na początku lutego 2021 roku milionerką została Lulu, ośmioletnia suczka rasy border collie. Jej właściciel, Amerykanin, przepisał na nią swój cały, warty 5 mln dolarów majątek. Zgodnie z jego wolą pieniądze trafiły na specjalny fundusz powierniczy, z którego psiak ma być utrzymywany. Pieniędzmi będzie zarządzać przyjaciółka zmarłego, która przejmuje opiekę nad Lulu i ma zaspokajać wszystkie potrzeby czworonoga.

Niestety, polskie zwierzęta, póki co, nie mają tak dobrze: zapisanie spadku na psa, kota lub kanarka nie jest nad Wisłą możliwe. – W naszym systemie prawnym nie ma możliwości, by zwierzę było bezpośrednim spadkobiercą majątku po osobie zmarłej – mówi adwokat Karolina Kuszlewicz. - Zgodnie z Kodeksem Cywilnym, po zmarłym dziedziczyć mogą wyłącznie osoby fizyczne lub prawne.

Co się dzieje, gdy umiera właściciel zwierzęcia?

Kiedy w Polsce umiera właściciel zwierzęcia, to przechodzi w ręce osoby bądź osób, które po zmarłym dziedziczą spadek. Na przyjęcie bądź odrzucenie takiego spadku obdarowani mają sześć miesięcy, ale w tym czasie ciąży na nich obowiązek opieki nad zwierzętami. Co jest tu istotne, zwierząt otrzymanych w spadku nie można oddać do schroniska – nie są uznawane za bezdomne. Pewną, chociaż kosztowną opcją jest zapewnienie im miejsca w hotelu dla zwierząt, lub w schronisku prywatnym. Można też spróbować poszukać im drugiego domu.

Przygotowując testament warto więc zastanowić się, czy osoba, która odziedziczy nasz majątek, w odpowiedni sposób zajmie się naszym pupilem. Dobrze przekazać zwierzaka w ręce osoby zaufanej lub członka rodziny, najlepiej takiego, z którym jest on związany, a w najgorszym razie zaznajomiony. Wtedy łatwiej będzie mu poradzić sobie ze stratą dotychczasowego pana.

Praktyka pokazuje jednak, że zwierzęta bywają dla spadkobierców problemem. O ile atrakcyjne wydają się nieruchomości i inne dobra materialne, o tyle ze zwierzętami bywa różnie. Przejście zwierzęcia w ręce spadkobierców jest więc pewnym ryzykiem. Nigdy nie wiadomo, co spadkobierca zrobi, gdy emocje opadną, a on będzie już prawowitym właścicielem np. domu lub mieszkania.

Aby więc zadbać o przyszłość zwierzęcia, dobrym pomysłem może być opcja polecenia, którą stosuje się w zapisie testamentowym. Taką opcję można zastosować do określonej osoby, a nawet organizacji, np. zajmującej się zwierzętami. – Rzeczywiście zdarza się, że osoby sporządzające testament, zapisują swój majątek organizacjom społecznym zajmującym się ochroną zwierząt właśnie za pomocą tzw. polecenia testamentowego, którego treścią może być np. zapewnienie dożywotniej opieki zwierzęciu pozostawionemu po naszej śmierci – mówi Karolina Kuszlewicz. - To narzędzie prawne służy jednak nie tyle przeniesieniu majątku na zwierzę, lecz zagwarantowaniu mu opieki na określonych warunkach. Z mojej praktyki wynika, że z perspektywy osoby odchodzącej jest to niezwykle ważne. A obowiązujący system nie zapewnia jasnych reguł, na jakich zwierzę zostanie zaopiekowane po śmierci człowieka.

Aby jak najlepiej zabezpieczyć przyszłość pupila, najlepiej więc zdecydować się na testament w formie aktu notarialnego. Notariusz pomoże tak skonstruować pod względem prawnym treść dokumentu, by przyszłość naszego zwierzaka została faktycznie zabezpieczona.