"Człowiek i twórca jakby idealny". Kompozytor, artysta dźwięku, improwizator, pianista, perkusista, elektronik, profesor Akademii Muzycznej w Poznaniu. Rafał Zapała ukończył poznańską Akademię Muzyczną, najpierw broniąc dyplomu z dyrygentury chóralnej, następnie z kompozycji. Później wrócił na uczelnię jako wykładowca i współtwórca Studia Muzyki Elektroakustycznej. W 2023 roku uzyskał tytuł profesora zwyczajnego. Kierunek kompozycji elektroakustycznej, na którym wykładał, był pierwszym na uczelni, który nie wymagał znajomości nut. – Studenci, którzy dostają się na nasze studia, zazwyczaj mają już swój własny język tworzenia, zapisywania muzyki i komunikowania się z ewentualnymi wykonawcami. Bez sensu byłoby ograniczanie studiów tylko do tradycyjnej formy komunikacji – mówił Piotrowi Tkaczowi w wywiadzie dla serwisu kulturaupodstaw.pl. Sam określał się jako kompozytor, improwizator, artysta dźwięku. Współpracował nie tylko z twórcami muzyki współczesnej, ale też z jazzmanami czy punkfolkowym zespołem Hańba!, dla którego napisał kompozycję "6:40", wykonaną premierowo w ramach Warszawskiej Jesieni 2024. Jego utwory prezentowane były na wielu polskich festiwalach, m.in. na Sacrum Profanum, Poznańskiej Wiośnie Muzycznej czy festiwalu teatralnym Malta, ale także za granicą – m.in. w Chicago, Rzymie, Pekinie, Stanfordzie i Berlinie. W 2021 r. został laureatem stypendium Fulbrighta. W 2025 roku miał być kompozytorem i dramaturgiem wspólnej intermedialnej produkcji festiwali Sacrum Profanum i Warszawska Jesień. "Premiera miała być w 2025 na kilku festiwalach jako wyraz jedności i współpracy. Jesienią 2024 Rafał podjął walkę z chorobą i poprosił o "urlop". Wszyscy byliśmy zdecydowani na Niego czekać. I chyba musimy tę inicjatywę zrealizować już bez Rafała obecnego wśród nas, ale z myślą o Nim" – napisał kompozytor Jerzy Kornowicz, dyrektor Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Współczesnej „Warszawska Jesień". Rafał Zapała zmarł 18 lipca 2025 roku w wieku 49 lat. "Ze znanych mi ludzi jeden z najbardziej utalentowanych muzycznie, obdarzony intelektem, zręcznością, wiedzą technologiczną i kulturową; z cech osobistych: taktem, życzliwością, dystansem do siebie i świata, poczuciem humoru oraz... dzielnością. Człowiek i twórca jakby idealny, choć wiem, że ktoś może te słowa wziąć za wyraz chwili" - pożegnał go Jerzy Kornowicz.