Tomasz Jakubiak

Tomasz Jakubiak

Ur. 21.06.1983 Zm. 30.04.2025

Wspomnienie

"Był takim człowiekiem, który zarażał innych optymizmem. Taką chmurą elektronów, która unosiła się nad kuchnią". Tomasz Jakubiak był kucharzem, autorem książek kucharskich i osobowością telewizyjną. Występował m.in. w "Dzień dobry TVN", prowadził programy kulinarne w Canal+ Kuchnia, a także był jurorem programów "MasterChef Junior" i "MasterChef Nastolatki". Od września 2024 roku cała Polska śledziła jego heroiczną walkę z chorobą nowotworową. "Pamiętajcie, że nie ma nic gorszego niż leżenie i czekanie aż jakiekolwiek lekarstwo zadziała. Trzeba cały czas brać życie za rogi i do przodu. Łóżko to jest mogiła od razu, przynajmniej takie jest moje zdanie" - relacjonował. Kiedy jego stan się pogorszył, trafił do szpitala, a następnie poleciał do Aten, by podejmować dalsze próby leczenia. "Walka, którą toczę, wymaga ode mnie ogromnej ilości czasu, siły i pełnego skupienia" - mówił dziękując za wsparcie fanów i przyjaciół, którzy podziwiali jego siłę, optymizm i radość, którą czerpał życia. Zmarł 30 kwietnia 2025 roku. Miał 41 lat. "Optymizm i ogromna ilość energii, to taka kulka energii. Pamiętamy go z 2007 r., wtedy zadebiutował w "Dzień Dobry TVN" razem z Grzegorzem Łapanowskim, dwóch takich młodych mężczyzn przyszło gotować w naszej kuchni. Robili taki bałagan, że ja czegoś takiego w kuchni nie widziałam, ale za to to, co zrobili, było naprawdę wyjątkowe. (...) Na początku choroby bardzo się wstydził. Ja przypomnę, że wszyscy myśleli, że Tomek się odchudził. Część Tomka wstydziła się tego, że jest słaby i chory. Nie chciał też pokazywać jakiejś części swojej choroby na początku, np. tego, że ma kroplówkę podłączoną. Choroba postępowała i wtedy Tomek coraz bardziej pokazywał przerażające oblicze choroby i cierpienia" - wspominała w poświęconym mu programie Dorota Wellmann, prowadząca "Dzień dobry TVN". "Był takim człowiekiem, który zarażał innych optymizmem. Był bardzo głośny, wszędobylski. Był taką chmurą elektronów, która unosiła się nad kuchnią. Pamiętam, że niektórych wprowadzał w zakłopotanie swoim poczuciem humoru, bo bywało ono dość ostre, czasami nawet nieemisyjne, ale w przerwach wszyscy chichraliśmy się do rozpuku, kiedy opowiadał kolejne żarty. No i był też człowiekiem, który świetnie gotował. (...) Człowiek, który gdzieś rozpoczął budowanie swojego prywatnego szczęścia, związał się z wyjątkową kobietą, to była taka miłość, która w ich oczach była po prostu wypisana. Nie trzeba było wiedzieć o nich dużo, żeby czuć, że oni się naprawdę kochają. Urodził im się synek, wszystko miało iść ku światłu" - dodał Marcin Prokop. "Tomek był osobą, która rozdawała szczęście każdemu dookoła. Miał ogromne serce, nie zliczę, ile razy spowodował uśmiech na twarzy mojej i innych uczestników MasterChefa. Jestem ogromnie wdzięczna, że mogłam poznać tak dobroduszną osobę, pełną miłości. Wierze, że tam, gdzie teraz się znajduje, jest szczęśliwy i smaży steki, które tak uwielbiał - napisała jedna z uczestniczek MasterChefa. Tomasz Jakubiak został pochowany na cmentarzu komunalnym Północnym w Warszawie. Zgodnie z wolą zmarłego, bliscy, przyjaciele i wszyscy, którzy przyszli go pożegnać, ubrani byli w jasne stroje - jako symbol radości życia i optymizmu, którymi zarażał świat Tomek Jakubiak.

Dominika Wantuch, oprac. Agnieszka Drabikowska

Zdjęcie profilowe: Dawid Żuchowicz / Agencja Wyborcza.pl