- Wspaniały artysta i przepiękny człowiek, o cudownych charakterze, który każdemu dobrze życzył - wspominała go jego współpracowniczka Joanna Ławrynowicz-Just. Janusz Olejniczak urodził się 2 października 1952 we Wrocławiu. Nauczył się grać na pianinie w wieku sześciu lat, od dziecka uczył się w szkołach muzycznych - podstawowej i średniej, skończył studia w Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej w Warszawie. Pobierał również dodatkowe nauki w Paryżu oraz na studiach podyplomowych m.in. w Essen. Był najmłodszym laureatem Międzynarodowego Konkursu imienia Fryderyka Chopina. Kiedy w 1970 roku zdobywał nagrodę, miał 18 lat. Mówił, że muzyka Chopina jest "jak rajski ptak, który wciąż się wymyka z rąk". "Tylko czasami udaje się uchwycić jej istotę, zbliżyć się do niej. Oferuje nieskończoną możliwość interpretacji, pozwala na ciągłą pracę nad własną estetyką, nad kształtowaniem swoich gustów, daje szansę odmiennego spojrzenia na ten sam utwór, indywidualnego i ciągle nowego podejścia" - można przeczytać na stronie Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina - artysta zasiadał w Radzie Programowej instytutu. "Janusz Olejniczak grał utwory Chopina i innych kompozytorów, tak jakby sam równocześnie komponował je od nowa. Grając - komponował. Tak bardzo wczuwał się w każdą nutę. Grał inaczej od innych wykonawców. I zawsze odnajdował w tym najlepszą wersję interpretacji, jaką można było wybrać. W jego interpretacjach była widoczna wrażliwość duszy, niezwykły talent. Był jednym z najwybitniejszych polskich pianistów" - powiedział Polskiej Agencji Prasowej kompozytor i dyrygent Jerzy Maksymiuk. Artysta koncertował w Europie, obu Amerykach, Azji i Australii. Wielokrotnie zasiadał w jury konkursów pianistycznych i prowadził kursy mistrzowskie w wielu krajach Europy oraz w Kanadzie, Japonii, Kolumbii. "Janusz Olejniczak to ktoś nie do podrobienia i nie do zastąpienia, stąd ten ból" - napisali po jego śmierci Ewa i Jerzy Maksymiukowie. Wybitny pianista zmarł 20 października 2024 roku w wieku 72 lat. Został pochowany w rodzinnym grobowcu na Cmentarzu Stare Powązki.