Jan Szypowski przyszedł na świat 5 stycznia 1889 r. w Słupcy w Wielkopolsce. Po zdaniu matury w 1907 r. w gimnazjum w Wilnie zaczął studiować na uniwersytecie w Petersburgu. Edukacja na wydziale fizyko-matematycznym zakończyła się uzyskaniem tytułu magistra chemii i dyplomu ze specjalizacją chemii organicznej. Podczas I Wojny Światowej był żołnierzem Armii Imperium Rosyjskiego. Porucznik Jan Szypowski dowodził baterią forteczną w Twierdzy Osowiec. Jak informuje na swojej stronie internetowej Muzeum Powstania Warszawskiego, podczas tych walki uległ zatruciu gazami bojowymi. „Po powrocie do zdrowia został instruktorem w Szkole Chorążych Artylerii w Moskwie” – czytamy. Gdy Polska odzyskała niepodległość wstąpił do Armii Polskiej i został specjalistą od produkcji amunicji. Otrzymał przydział do Departamentu Artylerii i Uzbrojenia w Ministerstwie Spraw Wojskowych, a w 1926 r. został wysłany na studia wojskowe do Francji. Podczas pobytu w Bourges, gdzie m.in. uczestniczył w kursie amunicyjnym w École Centrale de Pyrotechnic w Bourges, poznał swą późniejszą żonę, Marię Guyot. - Mój pradziadek był także nauczycielem fizyki, a moja późniejsza prababcia rozwiązywała jakieś zadania. Tak się wtedy poznali. Prababcia chciała zostać aktorką, ale zdecydowali się na przyjazd do Polski – opowiada Conrado Moreno Szypowski, dziennikarz, prezenter, aktor, prawnuk Jana Szypowskiego w rozmowie z Arletą Zalewską w ramach cyklu Muzeum Powstania Warszawskiego „Korzenie pamięci”. Ukończony kurs we Francji sprawił, że Jan Szypowski został odbiorcą sprzętu uzbrojeniowego przydzielonego Polsce przez Francję w ramach tzw. Misji Zakupów Wojskowych. Ministerstwo wysłało go w 1932 r. do Państwowej Fabryki Amunicji w Skarżysku-Kamiennej na stanowisko szefa działu pirotechnicznego. Pięć lat później, w kwietniu 1937 r., został kierownikiem powstającej w ramach Centralnego Ośrodka Przemysłowego Wojskowej Wytwórni Amunicji Nr 3 w Dębie (dzisiejsza Nowa Dęba). We wrześniu 1939 r. w okolicach Zamościa z konieczności zarządził rozproszenie swojego oddziału, wrócił do Dęby i ukrywał się w tamtejszych lasach. Następnie przyjechał do Warszawy i jako Jan Kochanowski pracował w firmie Bracia Geisler, Okolski i Patschke. Przez kolejne lata brał udział w konspiracji, także pod nazwiskami Jan Tiliński oraz Jan Szreniawa. Był dowódcą zgrupowania „Leśnik” w Grupie „Północ” Armii Krajowej. Podczas Powstania Warszawskiego szlak bojowy Jana Szypowskiego to Wola - Muranów - Stare Miasto - kanały - Śródmieście Północ. Własnymi rękoma rozbroiła samobieżną minę Goliat. – Do tego jeszcze sporządził instrukcję, jak mają to robić inni żołnierze. To było coś niesamowitego – opowiada Conrado Moreno-Szypowski. „Ciężko ranny ewakuowany kanałami do Śródmieścia. Ze względu na ciężki stan praktycznie przeniesiony przez całą trasę” – czytamy na stronie MPW. 18 sierpnia 1944 r. Jan Szypowski został awansowany do stopnia pułkownika. Trafił do niewoli niemieckiej i z grupą kilku wyższych oficerów powstania został skazany na śmierć. Uratowała go w ostatniej chwili interwencji przedstawiciela Międzynarodowego Czerwonego Krzyża. Do Polski wrócił jesienią 1945 r. Odrzucił propozycję ówczesnego Naczelnego Wodza marszałka Michała Roli-Żymierskiego, by wstąpił do Ludowego Wojska Polskiego z awansem na generała brygady. Rozpoczął pracę w Centralnym Zarządzie Przemysłu Zbrojeniowego, w 1948 r. został z niej zwolniony. Krótko także był zatrudniony w Instytucie Pracy. Jan Szypowski został odznaczony Krzyżem Srebrnym Orderu Wojennego Virtuti Militari, Krzyżem Walecznych, Złotym Krzyżem Zasługi, Krzyżem Kawalerskim Legii Honorowej, Orderem św. Anny, Orderem św. Stanisława, Medalem Wojska oraz Krzyżem Armii Krajowej. Zmarł na wylew krwi do mózgu 28 marca 1950 roku. Miał 61 lat. Został pochowany na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie. W 2005 r. imieniem Jana Szypowskiego „Leśnika” nazwano park na Pradze-Południe. A od 2016 r. w Słupcy odbywa się „Bieg Leśnika”. Maria Szypowska zmarła w 1999 r., w wieku 95 lat, w Warszawie.