"Nasz kochany Marianek już dla Was nie zagra. Bardzo nam go brakuje. Walczył ze swoją chorobą jak kaszubski Twardziel. Do końca był dzielny. Niebywały. Jesteśmy dumni z tego, że wybrał być z nami przez osiemnaście lat. Tworzyć, grać, koncertować, imprezować, pomagać, prowadzić sprawy menadżerskie. Być człowiekiem orkiestrą" - napisał 9 maja 2024 na Facebooku zespół Poparzeni Kawą Trzy. Marian Hilla był jednym z założycieli zespołu. Grupa zaczęła razem grać w 2005 roku, początkowo należeli do niej dziennikarze Radia Zet i RMF FM. Sześć lat później zespół wydał pierwszy album zatytułowany "Musculus Cremaster". Największym przebojem grupy był utwór "Byłaś dla mnie wszystkim". W 2011 roku Poparzeni Kawą Trzy otrzymali nagrodę dziennikarzy na festiwalu TOPtrendy. Marian Hilla był absolwentem Akademii Muzycznej imienia Feliksa Nowowiejskiego w Bydgoszczy w klasie oboju, ale w zespole grał na saksofonie. Przez wiele lat związany był z radiem RMF FM. - Kiedy dowiedziałem się o śmierci Mariana, przed głowę przeleciały mi jego obrazy. Tylko radosny, tylko z ogromnym uśmiechem na twarzy, tylko w dobrym nastroju. Takiego go poznałem w radiu i takiego zapamiętam. Człowieka radosnego, życzliwego o wspaniałym ogromnym sercu - tak Mariana Hillę wspomina Dariusz Woźniak, dyrektor handlowy działu sprzedaży Grupy RMF. Marian Hilla zmarł 9 maja 2024 roku po ciężkiej chorobie. Miał 52 lata. "Marian, ciśnij tam piknie dalej w E-molu Jezusickowi i Maryjce" - pożegnał muzyka w mediach społecznościowych gitarzysta grupy Poparzeni Kawą Trzy Mariusz Gierszewski.