Maciej Prządło

Maciej Prządło

Ur. 02.11.1994 Zm. 26.09.2023

Wspomnienie

Maciej urodził się 2 listopada 1994 r. w Warszawie. Od początku zmagał się z chorobą, która została z Nim do końca życia. Maciek zawsze chciał żyć jak inni co kosztowało Go wiele wysiłku i czasem rozczarowań. Dobrze czuł się w szkole razem z rówieśnikami. Z czasem było trudniej ale Maciek był dzielny i nawet nowych zdrowotnych problemów starał się nie zauważać. Zawsze chciał być samodzielny i dążył do swych celów. Lubił towarzystwo, był przyjazny i otwarty, miał wielu znajomych. Bywał nerwowy i porywczy ale to nie przeszkadzało Mu być przez wielu lubianym. Chciał być wśród ludzi i z wieloma kontaktował się w sieci. Lubił podróżować, a rodzinne wyjazdy na wakacje i wycieczki pozostawiły w nas piękne wspomnienia. Jego wielką pasją stały się sprawy transportu miejskiego. Lubił też zwierzęta, a jego miłością była mała czarna kotka. Niestety choroba stawiała przed Nim coraz więcej barier i powodowała więcej cierpień. Był reanimowany i długie miesiące spędził w szpitalu. Z radością wrócił do domu i dzielnie, wytrwale walczył aby dojść do zdrowia. Potem przez kilka lat cieszył się każdym dniem ale nie obywało się bez nowych problemów. To chyba wtedy zaczął twierdzić że: „Trzeba cieszyć się życiem zamiast użalać się nad sobą”. Było Mu coraz trudniej, coraz więcej czasu spędzał w szpitalach ale znosił to jak wielu dorosłych by nie zdołało. Po ostatnim długim pobycie w szpitalu przez kilka dni spędzonych w domu był zadowolony i uśmiechnięty jakby sygnalizował, że wszystko będzie dobrze. 25 września po powrocie z dializy był w dobrym nastroju, oglądał telewizję, długo zajmował się komputerem. W nocy pogodny poszedł spać i odszedł... Nie było po Nim widać bólu ani cierpienia. W naszych sercach Maciusiu będziesz żył zawsze jako dzielny, wytrwały i radosny aniołek.

Kochająca Rodzina.