Riad Haidar

Riad Haidar urodził się w As-Suwajdzie na południu Syrii. Polskę wybrał jako miejsce studiów. Przyjechał w 1972 r. i rozpoczął edukację na Uniwersytecie Medycznym w Lublinie. Na tej uczelni ukończył wydział lekarski. W 1989 r. otrzymał polskie obywatelstwo. Mieszkał w Białej Podlaskiej i od 1997 r. był ordynatorem oddziału neonatologii w tamtejszym szpitalu wojewódzkim. Zajmował się wcześniakami. Był wybitnym specjalistą w tej dziedzinie. Przez lata współpracował z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. Przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego został odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi, a przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego – Złotym Krzyżem Zasługi. W 2018 r. otrzymał medal „Zasłużony dla Tolerancji”. Z polityką był związany od lat 90. Do SLD wstąpił w 1999 r., był członkiem rady krajowej tej partii. Pracował też w lokalnym samorządzie. Przez dwie kadencje był miejskim radnym w Białej Podlaskiej, a w 2006 r. został radnym wojewódzkim. Z SLD wystąpił w 2019 r., otworzył listę Koalicji Obywatelskiej i jesienią w wyborach parlamentarnych został wybrany do Sejmu. Kilka tygodni później kończył mu się kontrakt w szpitalu w Białej Podlaskiej. Nowy dyrektor zaproponował mu wtedy pozostanie na stanowisku lekarza, ale nie ordynatora. Haidar się nie zgodził, uznał że to decyzja polityczna. Na początku stycznia 2020 r. kilkaset osób wzięło udział pod lecznicą w Białej Podlaskiej w proteście „Murem za Haidarem”. Riada Haidara poparli także m.in. Adam Bodnar i Jerzy Owsiak. Do szpitala w Białej Podlaskiej jednak nie wrócił. Pod koniec 2020 r. Riad Haidar organizował lokalne struktury Inicjatywy Polskiej. Nie wstąpił jednak do ugrupowania. W ostatnich latach walczył z chorobą. „Kochani, pewnie zauważyliście, że od jakiegoś czasu nie publikuje postów, nie jestem aktywny w mediach społecznościowych i co jest dla mnie najtrudniejsze, nie spotykam się z moimi małymi pacjentami. Niestety zostanie tak, póki nie odzyskam pełni sił. Musiałem podjąć rękawice i zmierzyć się z chorobą. Pierwszy etap leczenia na szczęście mam już za sobą” – pisał. Niestety, przegrał walkę. „Rozmawiałem z Riadem jeszcze tydzień temu. Zmagał się z ciężką chorobą, ale nie brakowało mu optymizmu i nadziei. Miał być na posiedzeniu Sejmu. Niestety dziś rano zmarł. Riad był po prostu bardzo dobrym człowiekiem. Będzie nam go bardzo brakowało” – napisał poseł KO Dariusz Joński. Riad Haidar zostanie pochowany 3 czerwca na cmentarzu komunalnym w Białej Podlaskiej.

Zdjęcie profilowe: Krzysztof Mazur/Agencja Wyborcza.pl