Tadeusz Skatuła

Bluszczów w gminie Godów był rodzinnym miejscem Tadeusza Skatuły. Na świat przyszedł 24 września 1950 roku. Ukończył Wydział Górniczy Politechniki Śląskiej. Pierwszą pracą była kopalnia Moszczenica w Jastrzębiu-Zdroju. Branża ta tak fascynowała Tadeusza Skatułę, że po latach został wiceszefem Okręgowego Urzędu Górniczego w Rybniku. Samorządowi w pełni postanowił się oddać na przełomie wieków. W 2002 r. został radnym powiatu wodzisławskiego, cztery lata później wicestarostą, a po kolejnych czterech (2010) starostą wodzisławskim. Do 2016 r. zasiadał we władzach Subregionu Zachodniego Województwa Śląskiego. - Jeden z najlepszych współpracowników, siedzieliśmy obok siebie w sali narad Rady Powiatu Wodzisławskiego. Nic nie wskazywało na to, że może stać się taka tragedia – przyznaje, cytowany przez serwis Wyborcza.pl Rybnik, Jan Zemło, członek zarządu powiatu wodzisławskiego. - Przez lata był doceniany przede wszystkim przez mieszkańców, wybierano go z potężną liczbą głosów. Był nie tylko radnym, członkiem zarządu powiatu, ale też starostą w przeszłości. Był skarbnicą wiedzy, również dla mnie, a przecież też już jakiś czas jestem samorządowcem. Był też społecznikiem. Jakby mógł, toby wszystko zostawił i pomagał innym. Nie zostawiał nikogo bez pomocy - dodaje. Wyborcza.pl Rybnik podkreśla też, że Tadeuszowi Skatule zawsze były bliskie problemy osób z niepełnosprawnościami. „To za jego kadencji w zarządzie powiatu wodzisławskiego rozwijano szereg ośrodków dla osób z niepełnosprawnościami” - czytamy. Interesował się też sportem. Był prezesem, a ostatnio prezesem honorowym klubu Przyszłość Rogów. I właśnie na sportowym, a jednocześnie społecznym wydarzeniu doszło do tragedii. We wtorek 6 czerwca Tadeusz Skatuła otworzył XIX Powiatową Olimpiadę Osób Niepełnosprawnych w Wodzisławiu Śląskim. Co roku biorą w niej udział setki osób. - Tu, na tym niewielkim boisku, od 19 lat powstaje prawdziwa przestrzeń przyjaźni, tolerancji i zrozumienia pomiędzy ludźmi. Sport jest najlepszym środkiem przywrócenia kontaktu osób niepełnosprawnych ze światem zewnętrznym i ułatwienia integracji ze społecznością. Potwierdzenie tego znajdujemy w uśmiechach i zadowoleniu na twarzach uczestników (…). Nie będąc w pełni sprawnym, ale za to zawziętym, sumiennym, zdeterminowanym i konsekwentnym, można wygrywać na największych światowych imprezach sportowych (…). Życzę, abyście nie tracili sił w pokonywaniu swoich barier – mówił. Podczas ceremonii trzymał flagę olimpijską. Zasłabł tuż po części oficjalnej… "Śp. Tadeusz Skatuła odszedł niespodziewanie, lecz tak, jak żył. W pracy. Wśród osób niepełnosprawnych, podczas ukochanej imprezy sportowej. Pośród ludzi, którym służył całe swoje życie " - poinformowało Starostwo Powiatowe w Wodzisławiu Śląskim. „Żegnamy Cię Szefie i dziękujemy... Nigdy nie zapomnimy Ciebie i zasad, którymi kierowałeś się w życiu, a które zawsze starałeś się nam przekazać..." – czytamy w internetowym serwisie powiatu wodzisławskiego. Tadeusz Skatuła był odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Złotym i Srebrnym Krzyżem Zasługi. Cały czas mieszkał w Bluszczowie, we wrześniu skończyłby 73 lata. Jak informuje serwis powiatu wodzisławskiego, uroczystości pogrzebowe Tadeusza Skatuły odbędą się w środę, 14 czerwca – o godz. 10 rozpocznie się msza w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Rogowie (gmina Gorzyce), a następnie kondukt pogrzebowy przejedzie na nowy cmentarz przy ul. Parkowej.

Zdjęcie profilowe: Dominik Gajda/Agencja Wyborcza.pl