Nat King Cole

Nat King Cole

Ur. 17.03.1919 Zm. 15.02.1965

Wspomnienie

Afroamerykański muzyk uznawany za jednego z najbardziej wpływowych pianistów ery swingu. Największą popularność – i komercyjny sukces – przyniosły mu ballady śpiewane charakterystycznym, głębokim, barytonowym głosem, jak m.in. „The Christmas Song”, „Mona Lisa”, „Nature Boy”, „(I Love You) For Sentimental Reasons”. Naprawdę nazywał się Nathaniel Adams Cole, urodził się w Montgomery w stanie Alabama w rodzinie pastora i dyrygentki kościelnego chóru. Dorastał w Chicago. Od czwartego roku życia uczył się gry na pianinie pod czujnym okiem matki. Kiedy miał 12 lat zaczął grać na organach i śpiewać w kościele parafialnym ojca. Trzy lata później rzucił szkołę i zaczął zarabiać, jako pełnoetatowy pianista jazzowy. W 1936 roku założył swój pierwszy zespół jazzowy - the Royal Dukes. W 1937 roku Nat King Cole osiadł w Los Angeles, gdzie sformował następny zespół – the King Cole Trio – zaczął grać w tamtejszych klubach oraz jeździć w długie trasy koncertowe i nagrywać. Wysiłek opłacił się – w 1943 roku na liście przebojów znalazła się jego pierwsza piosenka, „That Ain't Right”. Wkrótce za nią poszły następne: „Straighten Up and Fly Right” i „The Christmas Song” i ballada „(I Love You) For Sentimental Reasons”. W następnych latach wypromował tak popularne przeboje, jak „Sweet Lorraine”, „It’s Only a Paper Moon”, „Nature Boy”, „Mona Lisa”, „Too Young”, „Unforgettable” i „Route 66”. Był uznawany za jednego z najlepszych wokalistów tamtych czasów. Nagrywał ramię w ramię z takimi wykonawcami, jak Louis Armstrong, Ella Fitzgerald, Frank Sinatra. W 1956 roku Nat King Cole napisał nowy rozdział historii amerykańskiej telewizji – został pierwszym Afroamerykaninem – gospodarzem serii programów zatytułowanych „The Nat King Cole Show”. Gościł w nich takich artystów, jak Count Basie, Peggy Lee, Sammy Davis Jr. i Tony Bennett. Sam gościł w tak popularnych programach, jak „The Ed Sullivan Show” i „The Garry Moore Show”. W kinie zadebiutował epizodyczną rolą pianisty w „Obywatelu Kane” (1941) Orsona Wellesa. Większe role zagrał w takich obrazach, jak „Istanbul” (1957) Josepha Pevneya z Errolem Flynnem w roli głównej, „China Gate” (1957) Samuela Fullera, „St. Louis Blues” (1958) Allena Reisnera z Cab Callowayem, Erthą Kitt i Ellą Fitzgerald. Ostatnim filmem, w którym zagrał był western „Kasia Ballou” (1965) Elliota Silversteina, w którym zagrał razem z Jane Fondą i Lee Marvinem. W międzyczasie - w 1962 roku - Cole nagrał przebojową piosenkę „Rambin' Rose”, która wspięła się na drugie miejsce pop listy Billboardu. Kilka miesięcy później zdobył nowe rzesze fanów, dzięki bezpretensjonalnej piosence „Those Lazy-Hazy-Crazy Days of Summer”. Ostatnimi piosenkami, jakie wprowadził na listę przebojów, były in 1964 roku ballady „I Don't Want to Hurt Anymore” i „I Don't Want to See Tomorrow”. A ostatnią nagraną płytą – album „L-O-V-E”(1965). W 1964 roku piosenkarz dowiedział się, że ma raka płuc. Po kilku miesiącach – w wieku zaledwie 45 lat – walkę z chorobą przegrał. Zmarł w Santa Monica w Kalifornii. W 1991 roku jego córka Natalie Cole nagrała utwór ojca „Unforgettable”, w którym – dzięki zdobyczom techniki – wystąpiła w duecie razem z nim. Piosenka okazała się największym przebojem Natalie.

Redakcja

Zdjęcie profilowe: Everett / East News