Alberto Giacometti

Pochodzący ze Szwajcarii rzeźbiarz i malarz, jeden z pionierów modernizmu w sztukach pięknych. Alberto Giacometti urodził się w Borgonovo, niewielkiej wiosce we włoskojęzycznym kantonie Szwajcarii. Ojciec - Giovanni Giacometti - był malarzem postimpresjonistą. W 1919 roku Alberto ukończył gimnazjum ewangelickie w Schiers i zaczął studia artystyczne w Genewie. Tym, co i jak było tam nauczane szybko się jednak znudził, kształcenie przerwał i wyjechał do Włoch, gdzie dzieje sztuki poznawał na własną rękę. Po powrocie z Italii, namówiony przez ojca, rozpoczął w 1922 roku studia w Académie de la Grande Chaumière w Paryżu. Tam kształcił się pod okiem rzeźbiarza Antoine'a Bourdelle’a. Po studiach, zakończonych w 1927 roku, zajął niewielkie studio przy rue Hippolyte-Maindron. Tam, poza rzeźbieniem i malowaniem, projektował elementy architektoniczne i biżuterię. Pracował w tej pracowni 36 lat, do swojej śmierci. Od 1930 roku Giacometti związany był z surrealistami, rzeźbił głównie postaci ludzkie, popiersia portretowe. W tym czasie miał swoje pierwsze wystawy indywidualne. Ale cztery lata później z surrealistami zerwał, po zarzutach tych ostatnich, że z młodszym bratem Diego, dla zarobku robił meble i sprzęty dekoracyjne dla luksusowego sklepu. Powrócił wtedy do obrazowania natury, czyniąc z Diego swojego stałego niemalże modela (wcześniej brat pomagał mu przy budowie szkieletów rzeźb, które też odlewał). Lata II wojny światowej Alberto Giacometti spędził z dala od walk i zniszczeń – w Genewie. Po wojnie wystawiał po obu stronach Atlantyku – w Nowym Jorku i Paryżu. Między innymi dzięki tym ekspozycjom otrzymywał zamówienia na nowe prace. W 1962 roku podczas biennale sztuki w Wenecji Szwajcar dostał wielką nagrodę w dziedzinie rzeźby. Rok później Uniwersytet w Bernie nadał mu tytuł doktora honoris causa, a Francja - wielką narodową nagrodę w dziedzinie sztuki. Alberto Giacometti zmarł w szpitalu w szwajcarskim mieście Chur z powodu zapalenia osierdzia oraz przewlekłej obturacyjnej choroby płuc. Został pochowany w rodzinnej wsi, niedaleko kwatery rodziców. Twórczość Alberto Giacomettiego jest niezmiennie bardzo ceniona. W 2010 roku za jeden z sześciu odlewów prawdopodobnie jego najsłynniejszej rzeźby – „L’Homme qui marche I” („Idący człowiek”) - londyński dom aukcyjny Sotheby's wylicytował za ponad 104 mln dol., co w tamtym okresie było kwotą rekordową. Pięć lat później rzeźbę „L'Homme au doigt " („Człowiek wskazujący”) dom aukcyjny Christie's sprzedał za ponad 141 mln dol. A w 2021 roku kilkudziesięciocentymetrowa rzeźba „Le Nez” z roku 1947 została sprzedana na aukcji w Sotheby's za ponad 78 mln dol. „Idący człowiek" oraz portret Alberto Giacomettiego widnieją na szwajcarskim banknocie o nominale 100 franków.

Zdjęcie profilowe: AKG / East News