Stanisław Radwan

Stanisław Radwan

Ur. 10.03.1939 Zm. 14.10.2023

Wspomnienie

„Stasiu! Mamy nadzieję, że będziesz nas dziś słuchał tak jak my mieliśmy zaszczyt słuchać Ciebie! Trzymaj się tam na górze!” – napisali twórcy spektaklu „Do dna” z Akademii Sztuk Teatralnych im. Stanisława Wyspiańskiego w Krakowie. „Kochani! Dzisiejszy spektakl zagramy w szczególnej intencji. W sobotę odszedł od nas serdeczny Przyjaciel, pedagog, mentor, wspaniały kompozytor Stanisław Radwan, który wspierał nas przy tworzeniu DO DNA” – podkreślili, gdy dowiedzieli się o śmierci Stanisława Radwana. Urodził się pół roku przed wybuchem II wojny światowej w Makowie Podhalańskim. „Za którym nie przepadał, dusił się w nim i szybko z miasteczka uciekł. Ale dom rodziców uwielbiał - były w nim zasady i miejsce dla każdego” – wspomina w portalu Wyborcza.pl Kraków Renata Radłowska. Państwową Wyższą Szkołę Muzyczną w Krakowie ukończył w 1966 r., rok później pojechał na staż do Paryża. „Przez sześćdziesiąt lat współtworzył historię polskiego teatru, pracując z najwybitniejszymi reżyserami i zespołami” – czytamy na stronie internetowej krakowskiej AST. „Był kierownikiem muzycznym w Teatrze Rozmaitości w Krakowie, potem w warszawskim Ateneum. Pisał muzykę dla scen polskich i zagranicznych. W 1980 roku został dyrektorem naczelnym i artystycznym Starego Teatru. Współpracował z polskimi reżyserami m.in.: Konradem Swinarskim, Zygmuntem Hübnerem, Lidią Zamkow, Jerzym Grzegorzewskim, Jerzym Jarockim, Andrzejem Wajdą, Krystianem Lupą, Tadeuszem Bradeckim, Krzysztofem Babickim” – pisze Renata Radłowska. Stanisław Radwan doświadczył także przygody aktorskiej. Jak choćby w debiucie, w 1980 r., jako pianista w restauracji, w filmie „Z biegiem lat, z biegiem dni…”, a potem w „Przygodach dobrego wojaka Szwejka” czy „Nadziei”. Wielokrotnie nagradzany, odznaczony m.in. Orderem Odrodzenia Polski Polonia Restituta czy Medalm „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”. Stanisław Radwan był mężem Doroty Segdy, aktorki i rektorki krakowskiej Akademii Sztuk Teatralnych. Renata Radłowska przypomina, że w wydanej w 2018 roku książce „Zagram ci to kiedyś. Stanisław Radwan w rozmowie z Jerzy Illgiem”, Dorota Segda opowiadała o nim: „Kocham go za to, że zwiedzanie z nim świata to niewyobrażalna przyjemność. Wie o historii sztuki wszystko, ale patrzy też na każde dzieło sztuki z taką uwagą i czułością, że dostrzega ten najmniejszy detalik i potem pamięta się ten obraz czy kościół przez ten właśnie drobiażdżek, który rzuca światło na urodę i interpretację całości". Stanisław Radwan zmarł 14 października 2023 roku. Miał 84 lata. „Wszystkim nam imponował niezwykłą erudycją, mądrością, wrażliwością w obcowaniu ze sztuką – i z ludźmi. Każde spotkanie z Nim było nieodmiennie wyjątkowym zdarzeniem” – napisano na stronie internetowej Akademii Sztuk Teatralnych im. Stanisława Wyspiańskiego w Krakowie.

Redakcja

Zdjęcie profilowe: Jakub Porzycki / Agencja Wyborcza.pl