Bartek, Bartek, Bartek! Musiałeś tak szybko? Ale ja też szybko się uczę. Inni uważają mnie za wariata - jedni uciekają, a drudzy słuchają. Dopiero dzisiaj przesłuchałem jeszcze raz Twoją płytę "Tylko się nie denerwuj:. I powiem tak - takiego Faceta z jajami nie było do tej pory na Ziemi. Twoje teksty utworów są dla mnie nauką i wskazówką. W Wyborczej dałem Nekrolog, żeby Ola była spokojniejsza. Biorę Twojego Syna Leona pod moje skrzydła.