Milan Kundera

Milan Kundera

Ur. 01.04.1929 Zm. 11.07.2023

Wspomnienie

Jeden z najważniejszych europejskich pisarzy XX wieku, wymieniany wśród kandydatów do Nagrody Nobla, ale też myśliciel, którego oceny okazały się niezwykle trafne, gdy Rosja napadła na Ukrainę. Po polsku ukazała się większość jego książek. „Nieznośna lekkość bytu” (1982), przełożona na polski przez Agnieszkę Holland opowieść o życiu czeskich intelektualistów w Pradze po wydarzeniach Wiosny ’68, przyniosła mu międzynarodową sławę. Należał do Komunistycznej Partii Czechosłowacji, z której został wydalony za żarty wobec partyjnego urzędnika. Wydarzenia te stały się kanwą jednej z jego najlepszych powieści, „Żartu” (1967). W 1967 r. na zjeździe związku pisarzy wygłosił referat „Nieoczywistość istnienia narodu czeskiego”, który wywołał ogólnonarodową dyskusję o czeskim losie. Stała się ona ważnym elementem kształtowania się świadomości Czechów po Praskiej Wiośnie. Wyemigrował do Francji w 1975 r. Po opublikowaniu powieści „Księgi śmiechu i zapomnienia” (1979) odebrano mu czechosłowackie obywatelstwo. W 1984 r. Kundera w „The New York Review of Books” opublikował esej „Zachód porwany albo tragedia Europy Środkowej”. Pisał w nim: „Nic bardziej obcego Europie Środkowej z jej umiłowaniem różnorodności niż jednostajna, ujednolicająca i centralizująca Rosja, która z groźną determinacją przemienia wszystkie narody swego imperium w jeden naród rosyjski czy – jak powiemy dziś, w dobie powszechnej mistyfikacji słownika – w jeden naród radziecki”. W połowie lat 80. przestał udzielać wywiadów i udzielać się publicznie. Po 1989 r. nie wrócił do Czech, choć utrzymywał kontakty z przyjaciółmi. Długi czas nie zezwalał na tłumaczenia swoich dzieł na język czeski. Jednak w 2019 r. przyjął ponownie czeskie obywatelstwo, a rok później zgodził się na przekład „Święta nieistotności”. W 2021 r. odebrał czeską Nagrodę im. Kafki. Przekazał do Biblioteki Morawskiej w Brnie liczący ponad 3 tys. tytułów księgozbiór oraz korespondencję, którą prowadził m.in. z Federikiem Fellinim, François Truffautem czy Fernandem Arrabalem.

Wojciech Szot, łka

Zdjęcie profilowe: Rex/East News