Jerzy Janeczek

Jerzy Janeczek

Ur. 22.03.1944 Zm. 11.07.2021

Wspomnienie

Pamiętny Witia z filmowej trylogii Sylwestra Chęcińskiego - „Sami swoi”, „Nie ma mocnych”, „Kochaj albo rzuć”. Jerzy Janeczek był absolwentem wydziału aktorskiego PWSTiF w Łodzi, „Filmówkę” ukończył 1968 roku. Polskim widzom dał się poznać przede wszystkim, jako Witia Pawlak, chłopak przesiedlony po II wojnie światowej z Kresów Wschodnich na Ziemie Odzyskane w komedii Sylwestra Chęcińskiego o zwaśnionych rodzinach Kargulów i Pawlaków z 1967 roku. 23-letni wówczas student łódzkiej szkoły filmowej grał syna Kazimierza Pawlaka, który zakochuje się w córce jego wroga Władysława Kargula. Po „Samych swoich” w rolę Witii Janeczek wcielał się też w następnych częściach trylogii o Kargulach i Pawlakach: „Nie ma mocnych” (1974) oraz „Kochaj albo rzuć” (1977). W teatrze Jerzy Janeczek zadebiutował rok po „Samych swoich” i już, jako absolwent PWSTiF - w 1968 roku we wrocławskim Teatrze Współczesnym zagrał w „Róży” w reż. Andrzeja Witkowskiego. Z tą sceną związany był trzy lata. Później można go było oglądać na deskach teatrów w Kaliszu, Koszalinie i Warszawie: najpierw w Teatrze Popularnym, później Na Woli i Dramatycznym. Grywał też w filmach i serialach, m.in. „Stawce większej niż życie" (1968), „Sanatorium pod Klepsydrą" (1973), „07 zgłoś się" (1978), „Najdłuższej wojnie nowoczesnej Europy" (1979-81). Pod koniec lat 80. – po rozstaniu z Teatrem Dramatycznym – Jerzy Janeczek wyemigrował do USA. Tam imał się różnych zajęć, mało związanych z aktorstwem: składał meble, rozwoził pizzę, sprzedawał książki telefoniczne. Ale też ożenił się. Do Polski wrócił w 2007 roku Po powrocie zagrał w kilku sztukach Teatru Polskiego Radia, w kilku filmach, m.in. w „Krecie” Rafaela Lewandowskiego (2011), „Supernovej” Bartosza Kruhlika (2019), oraz serialach: „Na dobre i na złe” (2014), „Korona królów” (2018), „Kobiety mafii” (2018).

Emilia Dłużewska

Zdjęcie profilowe: Dominik Gajda / Agencja Gazeta