Jacenty Jędrusik

Jeden z najbardziej znanych aktorów chorzowskiego Teatru Rozrywki. Stworzył wybitne kreacje i ogromną liczbę znakomitych ról, w tym również drugoplanowych "smaczków", Urodził się w Siemianowicach Śląskich. Był absolwentem Technikum Energetycznego w Sosnowcu, a w 1978 roku ukończył studia na wydziale aktorskim łódzkiej Filmówki. W tym samym roku debiutował na deskach Teatru im. W. Bogusławskiego w Kaliszu rolą Jurka w „Szaleństwach panny Ewy” Kornela Makuszyńskiego. Po dwóch sezonach spędzonych nad Prosną przeniósł się do Teatru Śląskiego im. S. Wyspiańskiego. Na katowickiej scenie Jacenty Jędrusik odnosił sukcesy w formach groteskowych, w rolach magów i szarlatanów, aranżujących wyimaginowaną rzeczywistość teatralną. Przez osiem sezonów zagrał kilka bardzo ważnych ról, m.in.: Don Antonia w „Zielonym gilu” T. de Moliny, Andrzeja w „Kolonii wyzwolenia” S. Brejdyganta, Strażnika w „Szewcach” S. I. Witkiewicza, Pieniążka w „Popiele i diamencie” J. Andrzejewskiego, Hrabiego Szarma w „Operetce” W. Gombrowicza, Diabła w „Panu Twardowskim” I. Szczepańskiej, Kucharza w „Amadeuszu” P. Shaffera, Nauczyciela tańca w „Cydzie” S. Wyspiańskiego, Hołysza w „Wyzwoleniu” S. Wyspiańskiego, Cyryla w „Iwonie, księżniczce Burgunda” W. Gombrowicza, Nepommucka w „Pigmalionie” G. B. Shawa oraz Helikona w „Kaliguli” A. Camusa. W 1989 roku przeniósł się do Teatru Rozrywki w Chorzowie. Do jego najważniejszych ról na chorzowskiej scenie należały Konferansjer i Generał Haig w „Rozkosznej wojnie”, Mistrz Ceremonii w „Cabarecie”, Lejzor Wolf w „Skrzypku na dachu”, Stary w „Śladach”, Peron w „Evicie”, Służący-Sancho Pansa w „Człowieku z La Manchy”, Król Herod w „Jesus Christ Superstar”, Francis Otis w „Canterville Ghost”, Ksiądz Piórko w „Terapii Jonasza”, Gabriel John Utterson w musicalu „Jekyll & Hyde” oraz bohater tytułowy w spektaklu „Dyzma – musical”. Ale to nie wszystko. Aktor poruszająco wykonywał „Opowieść pewnego emigranta” w „Krzyku” według Jacka Kaczmarskiego, w musicalu „West Side Story” mroził cynizmem jako Schrank, budził grozę w każdej z trzech ról, granych w „Przebudzeniu wiosny”. Talenty komediowe artysty obserwować można było z przyjemnością w „Na szkle malowane”, gdzie kreował rolę poczciwego i pociesznego Anioła, w ulubionej przez widzów farsie „Okno na Parlament” (Richard Willey), komedii „Dzieła wszystkie Szekspira” w nieco skróconej formie (w której wcielał się w niezliczoną liczbę postaci) czy w farsie „O co biega?” (Biskup Laxu). Ostatnie, wyśmienite role komediowe Jacentego Jędrusika to Pan Bumble w musicalu „Oliver!” i Pan Ford w spektaklu „Wesołe kumoszki”. Musical, mistrzowsko zagrany Maks Białystok w „Producentach” oraz Góral w „Historii filozofii po góralsku”. Znakomite kreacje aktora to tytułowy Sweeney Todd oraz Bat'a i kilka innych postaci w przedstawieniu „Gottland”. Imponującą listę znakomitych kreacji teatralnych Jacentego Jędrusika uzupełniają role w kilkunastu filmach fabularnych (debiutował w „Gorączce mleka” w reż. Juliusza Machulskiego), takich jak: „Wojna i miłość” w reż. Moshé Mizrahiego, „Magma” w reż. L. Staronia, „Na straży swej stać będę” w reż. K. Kutza, „Rodzina Kanderów” w reż. Z. Chmielewskiego, „Angelus” w reż. L. Majewskiego, „Przygody dobrego wojaka Szwejka” w reż. W. Gawrońskiego, „Los Chłopacos” w reż. G. Reguły, „Co słonko widziało” w reż. M. Rosy, „Laura” w reż. R. Dunaszewskiego - produkcja TVN), udział w spektaklach Teatru Telewizji (chociażby w kultowym „Fryzjerze” M. Pieprzycy oraz „Pakamerze” J. Matuli), serialach TV („Daleko od szosy”, „Blisko, coraz bliżej”, „Sensacje XX wieku”, „Zdaniem obrony” i in.) i wreszcie - do perfekcji opanowana rola konferansjera na koncertach i balach. Jacenty Jędrusik był laureatem trzech Złotych Masek (za Diabła w „Panu Twardowskim”, Konferansjera-Generała Haiga w „Rozkosznej wojnie” i Mistrza Ceremonii w „Cabarecie”) oraz Nagrody Prezydenta Chorzowa w dziedzinie kultury za rok 2000. W grudniu 2012 r. aktor otrzymał Złotą Honorową Odznakę Zasłużony dla Województwa Śląskiego, a rok później - Srebrny Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”. Aktor zmarł w szpitalu w Sosnowcu, a powodem hospitalizacji był zawał serca.

Zdjęcie profilowe: Mirosław Noworyta / Agencja Gazeta