Little Richard

Jego kipiąca od energii muzyka inspirowała do tworzenia przyszłe sławy rocka i funku, a androgeniczny wizerunek wpłynął na wygląd oraz twórczość chociażby Prince'a i Eltona Johna. Sławę przyniosła mu piosenka „Tutti Frutti” z 1955 roku, która zajęła 21. miejsce w gorącej setce amerykańskiego „Billboardu”. To w niej pojawia się fraza „Awopbopaloobopalopbamboom!”, która po dziś dzień jest szczegółowo analizowana przez teoretyków rock'n'rolla. Sam Little Richard uważał się za „architekta” tego gatunku muzyki, który powstał z mieszanki bluesa z boogie-woogie. Ale nazywany był też „Nowatorem” (The Innovator) i „Inicjatorem” (The Originator) rock'n'rolla. Z pewnością był jednym z pierwszych afroamerykańskich artystów, których twórczość trafiła do odbiorców na całym świecie bez względu na rasę. Jego „Long Tall Sally” i „Good Golly Miss Molly” – obie z roku 1956 – znalazły się na 55. i 94. miejscu na liście 500 utworów wszechczasów pisma „Rolling Stone”. Little Richard słynął z wariackiej gry na fortepianie i piskliwo-krzykliwego śpiewu. Nosił kolorowe stroje i używał mocnego makijażu. To sprawiło, że był uważany za prekursora, popularnego zwłaszcza w latach 70., stylu znanego, jako glam-rock. Gdy w 1962 r. występował w Europie, supportowała go nieznana szerzej angielska grupa The Beatles. Little Richard uczył wtedy śpiewu Paula McCartneya. Dwa lata później członkiem jego zespołu został początkujący gitarzysta Jimmy Hendrix. Little Richard naprawdę nazywał się Richard Penniman, pochodził z Georgii i był trzecim z 12 dzieci w rodzinie kościelnego diakona. Z powodu komplikacji przy narodzinach miał nieco krótszą lewą nogę, co sprawiło, że chodził w specyficzny sposób. Już jako dziecko śpiewał w kościelnych chórach. Występując w październiku 1977 r. w Australii, zobaczył na niebie ognistą kulę – był to zapewne satelita – co uznał za znak od Boga. Z tego powodu na kilka lat rzucił muzykę - został kaznodzieją i sprzedawał Biblię. W 1986 roku znalazł się w Rock and Roll Hall of Fame. 14 lat później aktor i reżyser Robert Townsend nakręcił dla telewizji NBC biograficzny obraz „Little Richard” z Leonem Prestonem Robinsonem w roli tytułowej. W ostatnich latach życia Little Richard poważnie chorował: miał problemy z biodrem, przeszedł wylew i zawał serca.

Zdjęcie profilowe: Shutterstock