Piotr Skrzynecki

Piotr Skrzynecki

Ur. 02.09.1930 Zm. 27.04.1997

Wspomnienie

Był główną postacią krakowskiej Piwnicy pod Baranami - dyrektorem kabaretu i jego konferansjerem, zawsze z nieodłącznym dzwoneczkiem, którym zapowiadał kolejne kabaretowe odsłony. Piotr Skrzynecki urodził się w Warszawie. Dzieciństwo spędził w Mińsku Mazowieckim, gdzie jego ojciec - Marian Skrzynecki - był pułkownikiem wojska polskiego, dowódcą 7. Pułku Ułanów Lubelskich. Podczas II wojny światowej Piotr Skrzynecki mieszkał w Makowie Podhalańskim, po wojnie zamieszkał z matką Magdaleną w Łodzi (ojciec zginął podczas kampanii wrześniowej 1939 roku). Tam w 1951 roku ukończył Państwową Szkołę Instruktorów Teatrów Ochotniczych przy Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej. Jeszcze w tym samym roku wyjechał do Krakowa, gdzie prowadził robotnicze teatry amatorskie w Nowej Hucie oraz w Zarządzie Wodociągów Miejskich. A na Uniwersytecie Jagiellońskim rozpoczął studia na wydziale historii sztuki w grupie prof. Karola Estreichera. Chociaż studiował pięć pełnych lat, dyplomu nie dostał. Powodem był brak zaliczenia obowiązkowego wtedy szkolenia w studium wojskowym. W połowie lat 50. Piotr Skrzynecki znalazł z kolegami w podziemiach Krakowskiego Domu Kultury mieszczącego się w pałacu „Pod Baranami” piwnicę. Sami usunęli z niej węgiel i zorganizowali Klub Młodzieży Twórczej - miejsce spotkań studentów z krakowskich szkół artystycznych oraz z uniwersytetu. Młodzi tam czytali, grali na gitarach, śpiewali. Tak pod wodzą Skrzyneckiego powstawał kabaret - późniejsza Piwnica pod Baranami. Premiera pierwszego kabaretowego programu odbyła się w grudniu 1956 roku. To właśnie Piotr Skrzynecki był główną postacią Piwnicy – kierował grupą, był konferansjerem. Każdą nową odsłonę kabaretu anonsował dzwoneczkiem - jednym ze swoich atrybutów. Pozostałymi były bródka, kapelusz z piórkiem, peleryna. Skrzynecki potrafił skupić wokół Piwnicy pod Baranami takich nietuzinkowych twórców, jak Krzysztof Komeda, Marek Grechuta, Ewa Demarczyk, Zbigniew Preisner, Jan Kanty Pawluśkiewicz, Grzegorz Turnau. Piotr Skrzynecki nie ograniczał się tylko do kierowania Piwnicą. Pisał teksty do krakowskich gazet, w których miał stałe rubryki: w „Echu Krakowa, kwartalniku „Kraków” i „Dzienniku Polskim”. Organizował uliczne widowiska, jak wjazd księcia Józefa Poniatowskiego do Krakowa, rekonstrukcja hołdu pruskiego, inscenizacja przysięgi Tadeusza Kościuszki. Grał w filmach, jak w „Arii dla atlety” Filipa Bajona (1979), „Epitafium dla Barbary Radziwiłłówny” Janusza Majewskiego (1983). Jednak to Piwnica do końca życia pozostała jego oczkiem w głowie. Nawet przebywając w szpitalu, kierował swoim kabaretem. Zmarł na raka wątroby, został pochowany w Alei Zasłużonych na krakowskim Cmentarzu Rakowickim.

Redakcja

Zdjęcie profilowe: Krzysztof Karolczyk / Agencja Gazeta