Maksymilian Kasprzak

Maksymilian Kasprzak

Ur. 1919 Zm. 20.04.2021

Wspomnienie

Ostatni ułan 8. Pułku Strzelców Konnych w Chełmnie, kombatant września 1939, działacz Polskiego Towarzystwa Gimnastycznego Sokół, harcerz, członek honorowy Towarzystwa Wioślarskiego. Urodził się w Szczecinie, ale krótko później jego rodzina przeniosła się do Bydgoszczy. – Zamieszkaliśmy przy ul. Gdańskiej 89 – wspominał w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”. - Ojciec, który wcześniej pracował w stoczni Vulcan, w nowym mieście został kowalem w PKP i rewidował wagony. Mama natomiast prowadziła gospodarstwo domowe. Od 1927 roku uczył się w szkole podstawowej przy ul. Świętojańskiej, był też członkiem 16. Bydgoskiej Żeglarskiej Drużyny Harcerskiej. Krótko po osiągnięciu dojrzałości na ochotnika wstąpił do 8. Pułku Strzelców Konnych w Chełmnie. Szybko awansował do stopnia kaprala i został dowódcą działonu - najmniejszego pododdziału ogniowego. Już na samym początku II wojny światowej – 1. września 1939 roku – walczył w bitwie pod Krojantami - pierwszej szarży polskiej kawalerii podczas wojny obronnej. Później – od 9. do 22. września - w bitwie nad Bzurą, największym starciu kampanii wrześniowej. Został wtedy ciężko ranny, trafił do lazaretu. Do Bydgoszczy powrócił późną jesienią, ale w mieście nad Brdą nie zabawił wtedy długo: został - jako „polski niewolnik” - wywieziony przez nazistów na roboty przymusowe w rejon Elbląga na Żuławach. Po wojnie wrócił do Bydgoszczy, ale i tym razem nie na długo - wkrótce został zatrzymany na ulicy przez komunistów i trafił do sowieckiego łagru w rejonie Zaporoża na Ukrainie. Kiedy trzeci raz wrócił do Bydgoszczy - już na dobre – po kilkunastu miesiącach pobytu w łagrze, ważył zaledwie 45 kilogramów. Zdał maturę, skończył ekonomię w Poznaniu i studia pedagogiczne w Bydgoszczy. Jako biegły księgowy pracował w wytwórni prochu w Łęgnowie, w Centrali Produktów Naftowych, w Pralniczej Spółdzielni Pracy, w firmie kolportażowej Ruch oraz w Wojewódzkim Zarządzie Inwestycji Rolniczych. Działał w Polskim Towarzystwie Gimnastycznym „Sokół” (zdelegalizowanym w 1947 roku), w harcerstwie i Bydgoskim Towarzystwie Wioślarskim. W tym ostatnim był m.in. szkoleniowcem, wiceprezesem, prezesem i członkiem honorowym towarzystwa. W 2018 roku - w setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości, podczas uroczystej sesji sejmiku województwa, Maksymilian Kasprzak został uhonorowany Medalem Unitas Durat Palatinatus Cuiaviano-Pomeraniensis – specjalnym wyróżnieniem dla rówieśników niepodległej ojczyzny i świadków jej odradzania się. - Pan Maksymilian należał do pokolenia, które było świadkiem trudnych, lecz doniosłych wydarzeń w dziejach naszej ojczyzny, pokolenia, które stało na straży zbiorowej pamięci – wspomina zmarłego Piotr Całbecki, marszałek województwa kujawsko-pomorskiego. - To dla mnie wielki zaszczyt, że mogłem poznać tak wyjątkową postać osobiście. Będzie nam go brakowało. Swojego druha pożegnały też władze Komendy Hufca ZHP Bydgoszcz: „W naszej pamięci pozostanie spotkanie i gawęda w kręgu harcerskiego ogniska podczas Zlotu Hufca „Harce dla Niepodległej”, świadectwo służby, miłości do ojczyzny i trudnych losów historii – można przeczytać na internetowej stronie hufca. - Czuwaj Druhu! Przy innym ogniu w inną noc...”.

Grzegorz Giedrys

Zdjęcie profilowe: Mikołaj Kuraś