Bogdan Musiał

Bogdan Musiał

Ur. 14.10.1951 Zm. 04.11.2020

Wspomnienie

Bogdan Janusz Musiał. Zdobył wykształcenie wyższe na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu uzyskując tytuł inż. mgr ekonomii. Całe życie ciężko pracował prowadząc swoją firmę. Kochał polskie morze, jednak jego marzeniem była wycieczka na Tahiti. Startował w wielu maratonach zdobywając medale. Brał udział w teleturniejach, w tym roku można było go zobaczyć w programie tv ,,jeden z dziesięciu’’, w którym osiągnął wysokie wyniki. Posiadał wiedzę z wielu dziedzin, która pomagała mu w rozwiązywaniu skomplikowanych problemów. Kibicował drużynie piłkarskiej Polonia Trzebnica i nie opuścił żadnego meczu. Jego pasją były też książki. Dużo czytał. Przez lata zgromadził pokaźną biblioteczkę. Do ostatnich chwil swojego życia miał w ręku książkę – Okręt Widmo. Był bardzo cierpliwy, zapełniał sobie także czas klejeniem modeli samolotów, statków, czołgów. Zawsze pamiętał o innych. W ostatnim czasie opiekował się swoim młodszym bratem, zapewniając mu jak najlepsze warunki do życia. Wiele osób właśnie jemu zawdzięcza swoje osiągnięcia i sukcesy. Jego największą dumą była córka i wnuki. Cieszył się z ich osiągnięć i wykształcenia. Choć nie przepadał za lekarzami, był dumny, że jego wnuk został jednym z nich. Każda chwila spędzona z wnukami dodawała mu otuchy i wywoływała uśmiech na jego twarzy, wtedy czuł się naprawdę szczęśliwy. Gdy zabierał ich na wakacje, zapewniał im cudowny czas bez Internetu, układając piosenki, śpiewając. Od ponad roku zmagał się z ciężką chorobą. Walka z nią wymagała od niego dużo determinacji i odporności psychicznej. Kochał swoje długie, gęste włosy, nosił przy sobie zawsze grzebień, a największym zmartwieniem było dla niego to, że mogą wypaść. Nigdy nie skarżył się na swój los. Był bardzo samodzielny i uparty. Nie zrażały go niepowodzenia. Po każdym podnosił się z podwójną siłą. Nie poddawał się do ostatniego dnia, walczył do samego końca, miał silną wolę życia i wiele planów na przyszłość

Córka Magda i wnuki Julia i Jakub