Basia to była bardzo ciepła osoba. Troskliwa mama, babcia i przyjaciółka. Ważniejsi dla niej zawsze byli ludzie niż pieniądze czy ekscytujące doświadczenia. Miała wkoło siebie sporą grupę przyjaciół, którzy do końca jej kibicowali. Miała wiele talentów. Ciekawość i pamięć do faktów godną dziennikarza. Zainteresowanie sprawami zdrowia tak duże, że pewnie uszczęśliwiłby ją zawód lekarza. Została jednak księgową i dużą cześć swojego życia poświęciła wychowaniu dzieci. Była wybuchowym połączeniem wrażliwości i ciekawości życia, kreatywności i uporządkowania. Nieśmiałości i niezależności w myśleniu. Na naszych oczach dojrzewała życiowo i emocjonalnie aż stała się naszą przyjaciółką, powiernicą, towarzyszką życia. Życie z nią nie zawsze było łatwe, ale dziś już wiemy, że jej miłości nic nie zastąpi. Wszyscy za nią bardzo tęsknimy i czas nie za bardzo to zmienia. Kochamy Cię, Mamo...