Yaphet Kotto

Yaphet Kotto

Ur. 15.11.1939 Zm. 15.03.2021

Wspomnienie

Był pierwszym czarnoskórym aktorem w kosmosie i pierwszym kluczowym czarnym złoczyńcą w filmie o Bondzie. Yaphet Kotto urodził się w nowojorskim Harlemie, dorastał w Bronksie. Rodzice rozstali się, kiedy był dzieckiem. Wychowywali go dziadkowie ze strony matki. O aktorstwie musiał marzyć od dzieciństwa, bo już jako nastolatek studiował w Actors Mobile Theater Studio. Później kształcił się na warsztatach w założonym jeszcze przez Elię Kazana słynnym nowojorskim Actors Studio. – Miałem plan – wyznał w 2015 roku serwisowi Bigissue. – Chciałem grać tylko role, które otworzą przysłowiowe drzwi innym. I to się udało. Nie mylił się: w 1973 r. zagrał pierwszego znaczącego czarnoskórego złoczyńcę w filmach o Jamesie Bondzie. W „Żyj i pozwól umrzeć” był charyzmatycznym Kanangą, baronem narkotykowym niepodzielnie trzęsącym małą karaibską wysepką. Jeszcze kilka lat temu wspominał, że w czasie promocji filmu, producenci prosili go, „by się nie wychylał”. Nie chcieli, by uczestniczył w reklamowaniu filmu, bojąc się, że czarnoskóry aktor jako ekranowy złoczyńca odstraszy widzów. Kotto, oprócz tego, że odcisnął swoje piętno na kinie jako wróg Jamesa Bonda, był też pierwszym czarnym aktorem w kosmosie. Przynajmniej na dużym ekranie. Jako Parker z filmu o Obcym przetarł i ten szlak. – George Lucas myślał o mnie przy obsadzeniu roli Hana Solo, a Irvin Kershner prosił, bym zagrał Lando w "Imperium kontratakuje". Wolałem wtedy zagrać w „Więźniu Brubakerze” z Redfordem – wspominał. Grał też w „Uciekinierze” u boku Arnolda Schwarzeneggera, we „Władcach marionetek” z Donaldem Sutherlandem, w 6. części „Koszmaru z ulicy Wiązów”, w „Zdążyć przed północą” z Robertem De Niro. Był też tytułowym Otellem w ekranizacji dramatu Williama Szekspira z 1980 roku. Nie stronił od małego ekranu. Za występ w telewizyjnej produkcji „Atak na Entebbe” był w 1977 roku nominowany do nagrody Emmy, jako najlepszy aktor drugoplanowy. Uznanie przyniosła mu też rola w serialu „Wydział zabójstw Baltimore”, w którym występował w latach 1993-1999. Okazjonalnie grał też w tanim kinie akcji, często grał komisarzy krzyczących na niesubordynowanych detektywów w zaciszu swego gabinetu. Jego życie było równie ciekawe jak role, które wybierał. W 1999 roku wydał autobiografię, w której napisał, że jego ojciec był praktykującym Żydem i koronowanym księciem Kamerunu. Miał trzy żony i - z dwiema pierwszymi z nich - szóstkę dzieci.

Marta Górna

Zdjęcie profilowe: AP