Była jedną z najlepszych polskich lekkoatletek pierwszej dekady XXI wieku i najmłodszą polską mistrzynią olimpijską. Urodzona w Warszawie Kamila Skolimowska sport miała we krwi. Jej mama Teresa trenowała siatkówkę. Ojciec Robert, ciężarowiec Legii, był medalistą mistrzostw świata oraz Europy i olimpijczykiem z 1980 r. Starszy brat Robert próbował sił w lekkiej atletyce - rzucał dyskiem. Geny dawały jej przewagę już wtedy, gdy jako 11-letnia dziewczyna, wzorem ojca, zaczęła dźwigać ciężary. Jednak po tym, jak wyszło zarządzenie, że do sztangi mogą się brać dopiero 15-latki, zaczęła rzucać młotem. I to jak! Stadion, na którym trenowała, był za krótki - po jej rzutach młot lądował w pokrzywach. Biła rekordy Polski wszystkich kategorii wiekowych, wygrywała juniorskie mistrzostwa Europy i świata. Jeszcze w klasie maturalnej Kamila Skolimowska osiągnęła życiowy sukces: na igrzyskach olimpijskich w Sydney w 2000 roku sięgnęła po złoty medal. Startowała po raz pierwszy w tak dużych zawodach: nigdy wcześniej nie rzucała młotem na oczach 90 tys. widzów. Wygrywając, stała się najmłodszą polską mistrzynią. Młodszą od Ireny Szewińskiej (1946-2018), zdobywającej złoto w Tokio w 1964 r. – Kamila „wzięła” te wielkie, namaszczone zawody tak, jak na to zasługują, gdy się ma 18 lat, czyli jako świetną zabawę i przygodę – mówił Robert Korzeniowski, czterokrotny złoty medalista. Jednak w następnych latach wiodło jej się różnie. Między innymi dlatego, że w Sydney rzut młotem debiutował i po igrzyskach rozwijał się błyskawicznie, a rywalki rzucały coraz dalej. Kamila Skolimowska na mistrzostwach świata w Edmonton w 2001 roku i w Osace w 2007 wywalczyła czwarte miejsca. Na igrzyskach olimpijskich w Atenach w 2004 roku była piąta, natomiast cztery lata później w Pekinie start w finale zakończyła pechowo bez wyniku, paląc wszystkie trzy finałowe próby. Po medale sięgała za to w mistrzostwach Europy - w 2002 r. wywalczyła srebro, a w 2006 r. brąz. Nauka, a potem praca nie przeszkadzały jej w uprawianiu sportu. Będąc czynną zawodniczką, ukończyła wydział zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego. Postanowiła zostać policjantką. Od stycznia 2007 r. pracowała w Wydziale Doskonalenia Zawodowego Komendy Stołecznej Policji w Tomicach pod Piasecznem. Kamila Skolimowska zmarła nagle podczas zgrupowania kadry w Portugalii. 26-letnia sportsmenka źle się poczuła w czasie treningu. Po przewiezieniu do szpitala straciła przytomność i zmarła mimo trwającej ponad godzinę reanimacji. Jak wykazała sekcja zwłok, przyczyną śmierci był zator tętniczy płuc. Najmłodsza polska mistrzyni olimpijska została pochowana na Cmentarzu Powązkowskim. Prezydent Lech Kaczyński pośmiertnie odznaczył lekkoatletkę Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.