Tanya Roberts

Była jedyną aktorką w historii kina, która wystąpiła zarówno jako dziewczyna Bonda, jak i Aniołek Charliego. W „Aniołkach Charliego”, słynnym amerykańskim serialu o trzech detektywkach, aktorka wcielała się w Julie Rogers - supermodelkę, która wie, jak nurkować, a w Bondowskim „Zabójczym widoku” z Rogerem Moore'em była Stacey Sutton, wnuczką potentata naftowego i geolożką. - Zanim przyjęłam rolę dziewczyny Bonda, myślałam o tym, jak kariera każdej z nich utknęła potem w martwym punkcie – tak wspominała w jednym z wywiadów swoje rozterki przed przyjęciem roli ekranowej towarzyszki agenta 007. - Czułam, że muszę być ostrożna. Powiedziałam mojemu agentowi: „Żadna aktorka potem już nie pracuje”. A on odpowiedział: „Glenn Close wzięłaby tę rolę, gdyby tylko mogła”. Ale to Roberts miała rację. Od premiery „Zabójczego widoku” w 1985 roku wystąpiła w zaledwie 20 produkcjach, z których większość to filmy klasy B. Za swój występ u boku Rogera Moore'a zdobyła nominację do Złotej Maliny dla najgorszej aktorki. Nie pierwszą zresztą, bo rok wcześniej jury statuetek będących lustrzanym odbiciem Oscarów „wyróżniło” ją za tytułową rolę w „Sheenie - królowej dżungli”. Tanya Roberts - właściwie Victoria Leigh Blum – urodziła się w Nowym Jorku. Już w wieku 15 lat wiedziała, czego chce. Rzuciła wtedy liceum i zajęła się modelingiem. Wkrótce jej twarz zaczęła zdobić popularne w latach 70. magazyny. W 1974 roku w kolejce do kina poznała męża, Barry’ego Robertsa, któremu podobno oświadczyła się na stacji metra. Ponieważ – psycholog z wykształceni – był aspirującym scenarzystą, po ślubie przeprowadzili się do Los Angeles. Małżeństwem byli do jego śmierci w 2006 r. Hollywood dość szybko zwróciło na nią uwagę. Roberts zadebiutowała w 1975 r. w filmie „Ostatnia ofiara”, w którym wystąpiła u boku Nancy Allen, późniejszej gwiazdy thrillera s.f. „RoboCop”. Rok później zagrała w komedii „Dziewczyny Yum-Yum”, a w 1979 r. dostała rolę w „Pułapce na turystów”. Po drodze była jeszcze rola w „Palcach” z Harveyem Keitelem i komedii sportowej „Rakieta tenisowa”. Ale wielki przełom w karierze Roberts miał nadejść w 1980 r., kiedy pokonała ponad dwa tysiące kandydatek do roli Julie Rogers w hitowym serialu „Aniołki Charliego”. Zastąpiła na ekranie - w piątym sezonie słynnej serii - Shelley Hack. Z dnia na dzień stała się szalenie popularna. Ale na planie „Aniołków Charliego” wytrzymała rok. Miała większe ambicje. Najpierw, w 1982 r., zagrała Kiri w przygodowym fantasy „Władca zwierząt”, a dwa lata później wcieliła się we wspomnianą już „Sheenę - królową dżungli”, po drodze występując jeszcze we włoskim fantasy „Serca i zbroja”. Po „Zabójczym widoku” jej kariera przechyliła się w kierunku kina klasy B. Roberts została nawet w latach 90. królową thrillerów erotycznych zalewających rynek VHS. Szerszej widowni przypomniała o sobie zabawną rolą Midge Pinciotti w serialu „Różowe lata 70.”. Jednak w 2005 roku postanowiła zakończyć karierę aktorską. Ostatnią rolę zagrała w serialu „Barbershop”. - Podjęłam kilka kiepskich decyzji i wiele dobrych - mówiła w jednym z wywiadów. - Takie jest życie. Niezależnie od tego, czy odnosi się wielki, czy umiarkowany sukces, zawdzięcza się to właśnie tej mieszance dobrych i złych wyborów. Choć przez 15 ostatnich lat życia nie wystąpiła w żadnym filmie, to wcześniejsze role zapewniły jej wierne rzesze fanów, z którymi kontaktowała się przez media społecznościowe. 24 grudnia 2020 roku Tanya Roberts została przewieziona do szpitala Cedars-Sinai w Los Angeles. Wcześniej skarżyła się na kiepskie samopoczucie i wieczorem straciła przytomność. W szpitalu, bez powodzenia, walczyła z sepsą.

Zdjęcie profilowe: Jae C. Hong/AP