Claude Brasseur

Claude Brasseur

Ur. 15.06.1936 Zm. 22.12.2020

Wspomnienie

Był gwiazdą kin francuskiego, zdobywcą dwóch Cezarów. Claude Brasseur urodził się w Neuilly-sur-Seine pod Paryżem. Aktorstwo było mu pisane - wybitnymi aktorami byli jego rodzice - Pierre Brasseur i Odette Joyeux. Rozstali się jednak niedługo po urodzeniu Claude'a. - Nigdy nie dowiedziałem się, czym jest miłość matki i ojca. Oni wcale się mną nie zajmowali. Obchodziła ich głównie praca - mówił we wspomnieniach wydanych w 2016 r. w formie wywiadu rzeki. Claude Brasseur zaczynał jednak nie od aktorstwa, a od dziennikarstwa. Do pracy wkręcił go ojciec, który polecił syna swojemu koledze Danielowi Filipacchiemu z tygodnika „Paris Match”. Wtedy Claude poznał Elvirę Popescu, właścicielkę Theatre de Paris. Brasseur musiał zrobić na niej dobre wrażenie, bo obsadziła go w „Judaszu” Marcela Pagnola, którego wówczas wystawiała. W kinie debiutował w 1956 r. - zagrał wówczas w komedii „L'Amour descend du ciel” i w „Gościu z zaświatów” Marcela Carné. Międzynarodową sławę Claude Brasseur zyskał w latach 70., dzięki serialowi „Nowe przygody Vidocqa” (1971-73). Wcielał się wtedy w autentyczną postać François Vidocqa, słynnego bandyty i galernika żyjącego na przełomie XVIII i XIX wieku, który został szefem policji, a później prywatnym detektywem. W 1977 r. dostał swojego pierwszego Cezara, najważniejszą nagrodę filmową we Francji - za „Jak zrobić słonia w trąbkę” Yvesa Roberta. Trzy lata później nagrodzono go ponownie - tym razem za rolę komisarza policji tropiącego przekręty w swojej firmie w „Wojnie policji” Robina Davisa. Był także dwukrotnie nominowany do Nagrody Moliera, jednej z najważniejszych francuskich nagród teatralnych: w 2000 r. za rolę w „Taking Sides” na podstawie sztuki Ronalda Harwooda i w 2015 r. za rolę w „La Colère du Tigre” wystawianej w Théâtre Montparnasse. Claude Brasseur współpracował z najważniejszymi francuskimi twórcami - m.in. Jeanem-Lukiem Godardem, Francois Truffautem czy Claude'em Chabrolem. W Polsce popularność zyskał dzięki roli François Berettona w dwóch częściach „Prywatki”, komedii romantycznej, w której zagrał u boku Sophie Marceau. Po raz ostatni na dużym ekranie mogliśmy zobaczyć go w 2018 r. - zagrał wówczas w komedii romantycznej „Kręcisz mnie”. Ale Claude Brasseur nie był związany tylko ze sztuką aktorską. W jego biografii jest kilka zaskakujących epizodów. W latach 1956-59 służył, jako spadochroniarz w ogarniętej wojną Algierii. Powtarzał później, że był zmuszony zabijać i robił to „nie dla przyjemności, tylko po to, by wyprzedzić tych, którzy chcieli zabić jego”. Natomiast w 1964 r. znalazł się w reprezentacyjnej osadzie bobslejowej i tylko kontuzja uniemożliwiła mu start na olimpiadzie w Innsbrucku. Brasseur był też fanem motoryzacji. W parze z kierowcą Jackym Ickxem, w latach 80. sześć razy startował w rajdzie Paryż-Dakar (w 1983 r. wygrali). A za kierownicą simki 1000 Rallye zaliczył też cykl innych rajdów.

Dawid Dróżdż

Zdjęcie profilowe: East News