Józef Kusche
Wspomnienie
Był znanym i cenionym na Śląsku duszpasterzem, wieloletnim proboszczem w parafii św. Anny z Zabrzu. Ks. Józef Kusche urodził się we wsi Cisek niedaleko Kędzierzyna-Koźla. W roku 1965 przyjął święcenia kapłańskie w Opolu. Najpierw pracował w parafii w miejscowości Grabin, później był wikarym w parafii Trójcy Świętej w Korfantowie. Gliwice i Zabrze należały wówczas do diecezji opolskiej i właśnie najpierw parafia w Gliwicach-Łabędach a później kościół św. Anny w Zabrzu były kolejnymi miejscami pracy młodego wikarego. W roku 1975 ksiądz Kusche został proboszczem w kościele św. Teresy w Zabrzu-Mikulczycach. W latach 80. współorganizował odrodzoną po latach gliwicką pielgrzymkę pieszą na Jasną Górę. W roku 1986 z „Tereski”, jak mówi się w Zabrzu został przeniesiony na urząd proboszcza parafii św. Anny, najważniejszej - obok kościoła św. Józefa - w mieście. Pozostał w nim aż do emerytury w 2012 roku. Jego masywna sylwetka kontrastowała ze stosunkowo wysokim, bardzo charakterystycznym w brzmieniu głosem. Miał przy tym świetne kazania. Głosił je w świętej Annie także po przejściu na emeryturę, bo nadal mieszkał przy parafii. „Życie to czas wchodzenia na górę, ale też czas schodzenia z niej. Dla mnie nastał czas schodzenia i to szybkiego. Myślę, że już niewiele zostało.” - pisał w wydanej w roku 2014 książce wspomnieniowej „Iść pod wiatr i zostawić ślad”. W ostatnim okresie ks. Kusche nie wychodził już do kościoła. Z uwagi na podupadające zdrowie wymagał opieki. Jego stan pogorszył się jeszcze, gdy kilka tygodni temu zachorował na COVID-19. Zmarł w szpitalu w Zabrzu-Biskupicach.