Jerzy Gruza

Jerzy Gruza

Ur. 04.04.1932 Zm. 16.02.2020

Wspomnienie

Legenda telewizji, reżyser m.in. „Wojny domowej”, „Czterdziestolatka” oraz „Pierścienia i róży”. Podobno do TVP trafił przypadkiem, śledząc atrakcyjną dziewczynę, która wyszła z Wytwórni Filmów Dokumentalnych na Chełmskiej. - Wysiadła z autobusu na placu Napoleona, to ja też - opowiadał. - Weszła tam do jednego z budynków. Mnie zatrzymał strażnik. „Co tu jest?”, spytałem. „Telewizja”. „A jak się do niej dostać?”. „Trzeba iść do Radia na Noakowskiego i tam sobie załatwić”. Tak też zrobiłem. W latach 60. został autorem programów rozrywkowych „Poznajmy się” i „Małżeństwo doskonałe” oraz pierwszego polskiego talk-show „Tele-Echo” Ireny Dziedzic. Wyreżyserował wspaniałe seriale obyczajowe: „Wojnę domową” (1965-66) według scenariusza Miry Michałowskiej oraz „Czterdziestolatka” (1974-77) pisanego wspólnie z Krzysztofem Teodorem Toeplitzem. Toeplitz siedział zwykle przy maszynie, a Gruza spacerował po pokoju, podrzucając pomysły na sceny i dialogi. W Teatrze Telewizji wystawił „Rewizora” (1977) Nikołaja Gogola z Piotrem Fronczewskim (jako Chlestakow) i Tadeuszem Łomnickim (Horodniczy). Zrobił też farsowo potraktowanego „Mieszczanina szlachcicem” (1969), w którym pan Jourdain (Bogumił Kobiela) dowiaduje się od nauczyciela filozofii (Kazimierz Rudzki), że przez całe życie mówił prozą. Prześmieszny Kobiela zgodził się wystąpić, usłyszawszy od Gruzy, że tekstu do nauczenia się nie jest dużo, „bo bohater, mieszczanin, głównie powtarza za innymi”. Zarejestrował również spektakl teatralny „Drzewa umierają, stojąc” (1969) z ostatnią rolą Mieczysławy Ćwiklińskiej. Szczęścia nie miał za to do filmów kinowych. „Noc poślubna w biały dzień” (1982) z Janem Nowickim, Wiesławem Gołasem i Andrzejem Pieczyńskim leżała na półce 13 lat, a „Przeprowadzka” (1972) z Wojciechem Pszoniakiem i Olgierdem Łukaszewiczem − 10 lat. Krytyka zmiażdżyła komedię „Dzięcioł” (1970) z Gołasem i prychała wzgardliwie na film „Gulczas, a jak myślisz” (2001) z bohaterami pierwszej edycji polskiego „Big Brothera”. Wzięcie u młodzieży miał za to kostiumowy „Pierścień i róża” (1986) z Katarzyną Figurą. 27 razy reżyserował Festiwal Piosenki w Sopocie, co przypłacił chorobą serca. Był też dyrektorem Teatru Muzycznego w Gdyni (1983-91) i kronikarzem tzw. kulturalnej Warszawy, którą portretował w swych książkach: „Człowiek z wieszakiem: życie zawodowe i towarzyskie” (2003), „Stolik” (2010) i „Rok osła” (2011). Spoczął w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Wojskowym w Warszawie. Pośmiertnie uhonorowano go Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.

Jacek Szczerba

Zdjęcie profilowe: Albert Zawada/Agencja Gazeta