Johnny Nash

Johnny Nash

Ur. 19.08.1940 Zm. 06.10.2020

Wspomnienie

Amerykański piosenkarz, pierwszy wykonawca nie pochodzący z Jamajki, który śpiewał piosenki reagge i nagrywał je w Kingston, stolicy tego wyspiarskiego kraju. Johnny Nash urodził się w Huston w Teksasie. Śpiewu uczył się już od najmłodszych lat, występując w chórze kościelnym. Od 13 roku życia przed kamerami lokalnej telewizji wykonywał własne wersje najpopularniejszych w tamtym czasie utworów rythm-and-bluesowych. Kiedy skończył lat 16 – przez siedem sezonów z rzędu – występował w radiowo-telewizyjnym show Arthura Godfreya, jednego z najpopularniejszych amerykańskich showmanów pierwszej połowy XX wieku. Na rynku wydawniczym Johnny Nash zadebiutował w 1957 roku singlem „A Teenager Sings the Blues”. Rok później utworem „A Very Special Love” z repertuaru Doris Day po raz pierwszy wspiął się w górne rejony list przebojów w USA (na 23. Miejsce). Sukcesem okazało się też wykonanie ballady „Let's Move and Groove Together” w 1965 roku: utwór wylądował na czwartym miejscu listy Billboardu wśród piosenek R&B. W tym samym roku Johnny Nash zainteresował się coraz bardziej popularną poza Jamajką muzyką reggae, przeprowadził się nawet na tę karaibską wyspę. Siedem lat później nagrał swój największy przebój – „I Can See Clearly Now”. Singiel z tym utworem kupiło ponad milion słuchaczy, dzięki czemu w listopadzie 1972 roku krążek uplasował się na pierwszym miejscu listy „Hot 100” Billboardu i uzyskał status złotej płyty. Johnnym Nashem zainteresowało się też kino. Piosenkarz wystąpił w takich obrazach jak „Take a Giant Step” (1959) wyreżyserowanym przez Philipa Leacocka, oraz – rok później – u boku Dennisa Hoppera w kryminale „Key Witness” Phila Karlsona. W 1971 roku pojawił się w szwedzkim romansie „Vill så gärna tro”, do którego napisał też (wspólnie z Bobem Marleyem) muzykę. Z nagrywania i występowania na scenie wycofał się w latach 80., poświęcając się katalogowaniu i digitalizowaniu swojego dorobku, którego zresztą znaczną część strawił w 2008 roku ogień w pożarze Universal Studios, gdzie przechowywane były taśmy z nagraniami Nasha.

Redakcja

Zdjęcie profilowe: MEPL/East News