prof. Józef Blass

prof. Józef Blass

Ur. 1945 Zm. 01.10.2020

Wspomnienie

Wybitny biznesmen i matematyk. Jak wspomina senator Marek Borowski, przyjaciel profesora Glassa jeszcze ze szkoły powszechnej, był on specjalistą od komplementowania: – Józek po prostu lubił chwalić ludzi, a nie lubił wystawiać krytycznych ocen, nawet jeśli ktoś na nie zasłużył. Już w podstawówce był ciepły, uczynny i zawsze skory do pomocy, co zostało mu na całe życie. Józef Blass był laureatem olimpiady matematycznej, studiował na Uniwersytecie Warszawskim, gdzie wiosną 1968 r. obronił pracę magisterską. Kilka miesięcy później już go w Polsce nie było: został wygnany przez pomarcową nagonkę antysemicką. Miał doskonałe powody, by obrazić się na Polskę. Chociaż – co charakterystyczne dla podobnych biografii – nie znosił komunizmu i ksenofobii, to Polskę, tę tęskniącą za demokracją i wolnością, po prostu kochał i zawsze wspierał. Osiadł w Stanach Zjednoczonych. Został doktorem nauk matematycznych (w 1971 roku), wykładał na stanowych uniwersytetach w Ohio i Michigan, gdzie w Ann Arbor w 1973 r. współzakładał Fundację Mikołaja Kopernika, znaną z organizowania wielu wydarzeń kulturalnych i akademickich propagujących Polskę w USA. Wspierał fundację – jak prawdziwy społecznik – swoimi kontaktami i dotacjami. Społecznikostwo to znak firmowy rodziny Blassów. Żona profesora Ewa, znakomita lekarka, udzielała nie tylko pomocy polskiej medycynie, ale również konsultowała telefonicznie chorych. Marek Borowski podkreśla, że w Ameryce Blass zrobił wielką karierę nie tylko jak na emigranta. Interesowały go zastosowania matematyki w codziennym życiu. Był założycielem firmy inwestycyjnej, zasiadał w zarządzie wielkiego banku, zajmował się funduszami emerytalnymi. Opracowywał algorytmy pozwalające emerytom bezpiecznie składować i inwestować swoje pieniądze. Założył Pension Research Institute – firmę specjalizującą się w programach dla towarzystw emerytalnych. Algorytmy prof. Blassa sprawiły, że stosujące je fundusze zajmowały najwyższe lokaty pośród amerykańskich instytucji emerytalnych. W USA uważano go za jednego z największych specjalistów od emerytur. Wspierał finansowo polską opozycję demokratyczną zarówno przed Sierpniem ’80, jak i w stanie wojennym. Po przełomie 1989 r. doradzał rządom RP przy reformie systemu ubezpieczeń społecznych. Napisał ustawę o otwartych funduszach emerytalnych. Jak objaśniał Zbigniewowi Janasowi, działaczowi podziemnej „Solidarności”, a wówczas posłowi na Sejm, taka ustawa powinna być prosta, fundusze emerytalne – tanie, biznes zaś powinien otrzymać pakiet zachęt do organizowania pracowniczych programów emerytalnych. Zmieniały się jednak rządy, więc wybrano całkowicie inną koncepcję, z zaskakująco wysokimi opłatami od składek. Na skutek perswazji prof. Blassa opłaty w końcu obniżono, lecz nie do wskazywanego przez niego poziomu. Zdaniem wielu ekonomistów i praktyków od ubezpieczeń odrzucenie pomysłów Blassa przyczyniło się do porażki otwartych funduszy emerytalnych. Na początku III RP profesor organizował wyjazdy i stypendia dla młodych polskich naukowców szlifujących umiejętności w USA. Pozyskiwał darczyńców, sam często był fundatorem. Na ówczesne czasy była to działalność pionierska i nieledwie masowa. Warunek brzmiał: po skończonej nauce stypendysta wraca do Polski, bo w Polsce jest potrzebny. Prof. Blass był zawołanym i utytułowanym brydżystą. Przed emigracją grywał w parze z Markiem Borowskim, a po wyjeździe doszedł do tytułu mistrza USA. Zorganizował polski team brydżystów, który trenował, finansował, jeździł z nim na turnieje. Wygrywali prawie wszystko, co było do wygrania. Borowski uważa, że brydż sportowy był nie tylko hobby, ale i niemal drugim zawodem Blassa. W 1999 roku, za działalność na rzecz Polski, wsparcie i propagowanie polskiej gospodarki w USA, jak również nauki i kultury prof. Józef Blass został odznaczony Orderem Zasługi RP.

Paweł Smoleński

Zdjęcie profilowe: K. Topolski