Ronald Harwood

Ronald Harwood

Ur. 09.11.1934 Zm. 08.09.2020

Wspomnienie

Brytyjski dramaturg, powieściopisarz i scenarzysta filmowy. Za scenariusz do „Pianisty" Romana Polańskiego dostał w 2003 roku Oscara. Urodził się w Kapsztadzie w RPA jako Ronald Horwitz i na południu Afryki spędził dzieciństwo oraz wczesną młodość. Nazwisko zmienił po przeprowadzce do Londynu w 1951 roku. W stolicy Zjednoczonego Królestwa studiował w Royal Academy of Dramatic Art, pracował w Shakespeare Company. Ważnym w jego życiu był fakt, że w latach 1953–1958 został zatrudniony, jako garderobiany aktora sir Donalda Wolfita. Doświadczenia z tej pracy wykorzystał później pisząc w 1980 sztukę „The Dresser” („Garderobiany”). W 1960 roku Ronald Harwood zadebiutował w roli pisarza sztuką „Country Matters” („Wiejskie sprawy”). Rok później wydał swoją pierwszą powieść „All the Same Shadows”. Największą sławę przyniosła mu praca w teatrze. Wspomniany „Garderobiany” zadebiutował w 1980 r. na londyńskim West Endzie. Rok później sztuka była pokazywana na Broadwayu, a w 1983 roku została zekranizowana. Film wyreżyserował Peter Yates, a główną rolę zagrał Tom Courtenay. Obraz był nominowany do pięciu Oscarów, zdobył nagrodę na Berlinale. Scenariusz Harwooda był nominowany do nagrody BAFTA, Złotego Globa i Oscara. Co ciekawe, „Garderobiany” został ponownie przeniesiony na ekran w 2015 r. Tym razem w filmie Richarda Eyre'a główne role zagrali Anthony Hopkins i Ian McKellen. Harwood był zachwycony faktem, że jego sztuka nadal inspiruje twórców. W 2016 mówił „Guardianowi”: - To był mój pierwszy duży sukces i jestem z niego bardzo dumny, ale zadziwia mnie ciągła popularność tej sztuki. To sztuka o emocjach i o sercu. Harwood napisał w sumie 23 sztuki teatralne. Poza „Garderobianym” najbardziej znane to „Taking Sides” z 1995 r., której akcja toczy się w powojennych Niemczech (zekranizowana przez Istvána Szabó w 2001 r.), „Kwartet” z 1999 r. o podstarzałych śpiewakach operowych (zekranizowana przez Dustina Hoffmana w 2012 r.) i „Herbatka u Stalina” z 2009 r. o europejskich intelektualistach zafascynowanych komunizmem. Chociaż pisanie scenariuszy filmowych Ronald Harwood traktował, jako zajęcie drugorzędne, najbardziej zasłynął właśnie z sukcesów na tym polu. W 2003 roku był po raz drugi nominowany do Oscara za scenariusz do „Pianisty” Romana Polańskiego. Tym razem statuetkę otrzymał. Z Polańskim pracował jeszcze przy „Oliverze Twiście” z 2005 r. Ponownie do Oscara był nominowany za film „Motyl i skafander” z 2007 r., ale statuetki nie otrzymał. W 2008 r. premierę miała oparta na scenariuszu Harwooda wielka produkcja Baza Luhrmanna „Australia”. W 1996 r. Ronald Harwood otrzymał tytuł szlachecki, kilka miesięcy później - nagrodę Stefana Mitrova Ljubisy za wkład w rozwój literatury europejskiej. W 1999 r. wyróżniono go tytułem Komandora Imperium Brytyjskiego. Od 2001 do 2004 roku był prezesem Towarzystwa Królewskiego Literatury, a od 2005 roku - prezesem Royal Literary Fund, funduszu pomagającego pisarzom mającym problemy finansowe. W 2014 r. otrzymał nagrodę National Jewish Theatre Foundation za całokształt twórczości.

Redakcja

Zdjęcie profilowe: Featureflash Photo Agency / Shutterstock.com