Jacek Chmielnik

Był reżyserem teatralnym i prezenterem telewizyjnym, pisał sztuki sceniczne, ale zostanie zapamiętany przede wszystkim, jako aktor komediowy wylansowany przez Juliusza Machulskiego. W dwóch częściach przebojowego „Vabanku” (1981 i 1984) grał Moksa, bandytę nieudacznika nadrabiającego entuzjazmem braki w złodziejskim fachu i śmiesznie przekręcającego słowa (mówił np., że obrobią kogoś „następną razą”). W „Kingsajzie” (1987) był Olem Jedliną, przenoszącym się z Szuflandii – krainy krasnali, w której panuje despotyczny nadszyszkownik Kilkujadek, do świata ludzi – tytułowego kingsajzu. Jacek Chmielnik pochodził z Łodzi, gdzie po maturze w III LO im. Tadeusza Kościuszki dostał się na wydział aktorski Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej Telewizyjnej i Teatralnej. „Filmówkę” ukończył w 1975 roku. Po kilku epizodach w serialach „Ile jest życia” i „Polskie drogi” przyszły największe sukcesy – w 1981 roku Juliusz Machulski zaangażował go do roli fajtłapowatego włamywacza Moksa w swoim kinowym hicie „Vabank”, a trzy lata później w kontynuacji przygód Henryka Kwinty (Jan Machulski), Gustawa Kramera (Leonard Pietraszak), Moksa i jego brata Nury (Krzysztof Kiersznowski) – równie udanym „Vabank II, czyli riposta”. Trafnym posunięciem okazał się też trzeci występ u Juliusza Machulskiego – w „Kingsajzie” (1987). Ale Jacek Chmielnik był też – a może przede wszystkim – aktorem silnie związanym z teatrem. Debiutował w stołecznym Teatrze Ateneum, potem oglądali go m.in. widzowie teatrów w Łodzi, Poznaniu, Krakowie, Wrocławiu. W latach 1993–1996 kierował łódzkim Teatrem Nowym, od 1997 roku reżyserował, m.in. w Teatrze Powszechnym w Łodzi i w Teatrze Muzycznym w Gliwicach. Napisał sześć sztuk teatralnych. Za komedię „Romanca” z 1986 roku dostał Nagrodę Specjalną Jury na XXV Festiwalu Polskich Sztuk Współczesnych we Wrocławiu. Spektakl był wystawiany na deskach teatrów w Polsce i za granicą, w latach 1986-96 był najczęściej wystawianą polską sztuką współczesną. Telewidzom Jacek Chmielnik jest też znany dzięki teleturniejowi „Kochamy polskie seriale”, który prowadził w TVP1 w latach 2000–2004. Zginął w wyniku porażenia prądem w swoim domu letniskowym w Suchawie koło Włodawy, gdy stał w piwnicy w kałuży wody i usuwał awarię.

Zdjęcie profilowe: Tricolors / East News