Alicja Barbara Strzelczyk-Brąszkiewicz

Alicja Barbara Strzelczyk-Brąszkiewicz

Ur. 08.04.1932 Zm. 24.07.2020

Wspomnienie

Prof. Alicja Barbara Strzelczyk-Brąszkiewicz była cenioną na całym świecie ekspertką od konserwacji papieru. Urodziła się w Łodzi. Od 1950 r. studiowała na ówczesnym wydziale matematyczno-przyrodniczym (obecnie wydział nauk biologicznych i weterynaryjnych) Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, gdzie poznała przyszłego męża - późniejszego profesora Edmunda Strzelczyka. Studia magisterskie z mikrobiologii oboje ukończyli jednak nie w Toruniu, a na UMCS w Lublinie. W tym czasie Alicja Strzelczyk-Brąszkiewicz prowadziła badania nad mikroorganizmami ważnymi dla żyzności gleby, nad przemianami pierwiastków w glebie, nad wpływem pestycydów na drobnoustroje glebowe i wieloma innymi problemami związanymi z działalnością drobnoustrojów. Do Torunia wróciła w 1965 r. rozpoczynając na UMK pracę, jako mikrobiolog na wydziale sztuk pięknych (na kierunku konserwacja i restauracja dzieł sztuki). W lutym 1972 r. - po uzyskaniu habilitacji – objęła kierownictwo Zakładu Konserwacji Papieru i Skóry. Rezultatami badań, prowadzonych wraz z zespołem współpracowników, były prace naukowe związane z przyczynami niszczenia zabytków, wyznaczaniem mechanizmów niszczenia papierów, pergaminów, malowideł sztalugowych, malowideł ściennych i zbiorów bibliotecznych, a także serie wydanych publikacji. Prof. Strzelczyk-Brąszkiewicz jest autorką ok. 130 artykułów publikowanych w czasopismach naukowych, napisała też pięć książek. Była promotorem ośmiu prac doktorskich i 100 prac magisterskich. Jej działalność sięgała poza granice Polski: wygłaszała wykłady, prowadziła seminaria, pracowała, jako konsultant w takich krajach, jak Niemcy, Wielka Brytania, Czechy i na Węgrzech. Odbyła staże zawodowe we Włoszech, w Bułgarii, Grecji, Holandii, Hiszpanii, Ukrainie, Rosji, Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Indiach. Po 52 latach pracy w roli nauczycielki akademickiej – w 2007 roku - prof. Alicja Barbara Strzelczyk-Brąszkiewicz przeszła na emeryturę.

Grzegorz Giedrys

Zdjęcie profilowe: Andrzej Romański