Uczestnik i więzień Marca '68. Współpracownik KSS KOR i Niezależnej Oficyny Wydawniczej. W środowisku opozycji słynął z niezależności i bezkompromisowości. "To był zawsze człowiek niczyj. Mówił, co myślał, bez względu na konsekwencje" - pisała o nim w "Gazecie" Ewa Milewicz. Anatol Lawina urodził się w 1940 r. w Moskwie. Zanim w 1946 r. wrócił z mamą do Polski, przez sześć lat tułał się po sowieckich sierocińcach. Rasowy konspirator W latach 70. współtworzył drugi obieg wydawniczy - organizował drukarnie i kolportaż. Cieszył się opinią rasowego konspiratora. Wiosną 1980 r. w okolicach gmachu MSW rozrzucał razem z Mirosławem Chojeckim i Konradem Bielińskim ulotki nawołujące do bojkotu wyborów. Lawina nie zdążył uciec, bo miał astmę. Siedział dwa miesiące za zaśmiecanie miasta. Działał w "Solidarności". W stanie wojennym internowany na rok. Po 1989 r. znalazł się w Najwyższej Izbie Kontroli, jako solidarnościowa forpoczta w instytucji opanowanej przez ludzi reżimu. W III RP pomagał dawnym kolegom z opozycji, którzy popadli w biedę. Zmarł nagle na serce.