Francuzi szaleją za jego komediami. "Gamonia" (1964) z Bourvilem, który przewozi przez granicę samochód nafaszerowany kradzioną biżuterią, nie mając o tym pojęcia (de Fune`s jest tu śledzącym go przestępcą), obejrzało we Francji 11,5 mln widzów. Rozgrywającą się podczas okupacji "Wielką włóczęgę" (1966), w której Bourvil i de Fune`s opiekują się lądującymi w Paryżu brytyjskimi spadochroniarzami, zobaczyło aż 17 mln widzów. Gerard Oury był synem skrzypka i krytyczki sztuki. Z racji żydowskiego pochodzenia (jego prawdziwe nazwisko to Max Gerard Tenenbaum) uciekł przed nazistami do Genewy. Zaczynał jako aktor teatralny - w 1939 r. zagrał w "Brytaniku" w Comedie Française. Reżyserią zajął się w 1959 r. Był mężem słynnej aktorki Michelle Morgan. W 1993 r. dostał honorowego Cezara.