Był aktorem. Zagrał pamiętny epizod w „Barwach ochronnych" Krzysztofa Zanussiego (1976), zbuntowanego studenta, który podczas ceremonii wręczania nagród nachylał się nad rektorem i gryzł go w ucho. W stanie wojennym wyjechał na Zachód. Udało mu się wystąpić w kilku znaczących filmach: "Wyborze Zofii" Pakuli (1982), niemieckim "Imperatywie" Zanussiego (1982), "American Dreamer" Rosenthala (1984), "Piratach" Polańskiego (1986). Wrócił do kraju na początku lat 90. Grał u Koterskiego, Bajona, Zaorskiego, Kutza. Jednym z jego najlepszych epizodów tamtego czasu była rola handlarza ogrodowymi krasnoludami w "Złotym runie" Janusza Kondratiuka (1998). Ale Eugeniusz Priwieziencew pisał też sztuki, reżyserował je ("Prostytutki", 1997). W serialu "Złotopolscy" grał do końca Antoniego Pereszczako. Zmarł na boreliozę spowodowaną ukąszeniem kleszcza.