Jerzy Giba imię Gabriel przyjął w 1986 r. przy składaniu ślubów monastycznych w Supraślu. Święcenia kapłańskie przyjął w 1989 r. z rąk biskupa Sawy. Dziesięć lat później, po ukończeniu studiów na Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej, został podniesiony do godności archimandryty (opata). Od 1 maja 2000 r. był namiestnikiem Monasteru Supraskiego, a także proboszczem tamtejszej parafii. W 2007 r. obronił doktorat na ChAT. Choć w 2008 r. Sobór Biskupów Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego mianował go biskupem gorlickim i wikariuszem diecezji przemysko-nowosądeckiej, ojciec Gabriel nie przyjął tej godności. Wybrał zamieszkanie w utworzonym z jego inicjatywy jedynym w Polsce skicie (prawosławnej pustelni) Świętych Antoniego i Teodozjusza Pieczerskich w Odrynkach, gdzie przebywał od 2009 r. Ojciec Gabriel cieszył się ogromnym poważaniem wśród prawosławnych w Polsce. Archimandryta był bohaterem filmu nakręconego przez Jerzego Kalinę w 2012 r. Został pochowany na terenie skitu.