Antonio "Tony" Mendez

Były agent CIA, który w 1980 r. przeprowadził akcję ewakuacji sześciu amerykańskich dyplomatów z ogarniętego rewolucją Iranu. To on wpadł na pomysł, żeby przykrywką dla wywiezienia z kraju sześciorga uciekinierów z amerykańskiej ambasady zajętej przez irańskich studentów, którzy ukrywali się u kanadyjskich dyplomatów, było kręcenie filmu science fiction „Argo. Kosmiczna zawierucha”. W Hollywood na potrzeby operacji stworzono nawet fikcyjną wytwórnię – Studio Six, w której biurach urzędowali agenci CIA gotowi odpowiadać na wszystkie pytania dotyczące filmu. Udział CIA w udanej operacji był przez wiele lat utajniony, ale Mendez dostał awans i odtąd zarabiał tyle co pułkownik armii USA. 12 marca 1980 r. przyjął go prezydent Jimmy Carter, ale zdjęcie, na którym ściska dłoń Mendeza, pokazano dopiero po wielu latach. Z CIA odszedł w 1990 r. po 27 latach służby. W 1997 r. agencja zaliczyła Mendeza do grona wyjątkowo zasłużonych pracowników –Trailblazers (pionierzy), i odtajniono historię jego operacji z 1980 r. Już jako emeryt napisał trzy książki oparte na doświadczeniach z pracy dla wywiadu USA. Od wielu lat chorował na parkinsona. Operacja „Argo” w wersji hollywoodzkiej została pokazana w filmie z 2012 r. wyreżyserowanym przez Bena Afflecka (zagrał też rolę Tony’ego Mendeza). Film dostał Oscara, Złoty Glob i nagrodę BAFTA.