Maja Plisiecka

Maja Plisiecka

Ur. 20.11.1925 Zm. 02.05.2015

Wspomnienie

Była najsłynniejszym łabędziem XX-wiecznego baletu. Partię Odetty-Odylii wykonywała od wczesnej młodości aż do 60. roku życia. Wybitna primabalerina urodziła się w Moskwie. Jej ojciec, dyplomata, został zamordowany w czasie stalinowskich czystek. Matka, aktorka, po wyroku na męża spędziła lata w łagrach. Plisiecką pod opiekę wzięła dalsza rodzina i wysłała do szkoły baletowej. Od 1943 do 1990 r. była związana z moskiewskim Teatrem Bolszoj. W autobiografii "Ja, Maja Plisiecka" opisała panującą tam atmosferę - Bolszoj był zawsze blisko władzy, na spektakle baletowe zapraszano wieczorami światowych przywódców, którzy przyjeżdżali na Kreml w interesach. Władze odmawiały jej paszportu aż do 1959 r., gdy pierwszy raz pojechała na tournée do Stanów Zjednoczonych. Podczas nowojorskich pokazów po solowym "Umierającym łabędziu" publiczność zgotowała jej taką owację, że musiała zatańczyć całość jeszcze raz, a pisarz Truman Capote wspominał, że widział dorosłych mężczyzn płaczących ze wzruszenia. W czasie długiej kariery tańczyła całą klasykę baletową: od Aurory w "Śpiącej Królewnie", przez Kitri w "Don Kichocie", do Julii w "Romeo i Julii". Plisiecka chciała sprawdzić się także we współczesnym repertuarze, jednak zgodę na to dostała tylko na krótko w latach 60. - współpracowała wówczas z Maurice'em Béjartem i Rolandem Petitem. W latach 80. była dyrektorem artystycznym zespołów baletowych w Rzymie i Madrycie. Po odejściu z Teatru Bolszoj prowadziła kursy mistrzowskie, występowała, otrzymywała liczne odznaczenia i zaszczyty, w tym polski złoty medal "Zasłużony Kulturze Gloria Artis".

Redakcja

Zdjęcie profilowe: Wojciech Surdziel / Agencja Gazeta