Piotr Janczerski

Piotr Janczerski

Ur. 08.09.1938 Zm. 06.03.2018

Wspomnienie

Wokalista Niebiesko-Czarnych i No To Co, był także kompozytorem i tekściarzem. Wylansował takie przeboje, jak: "Te opolskie dziołchy", "Po ten kwiat czerwony" czy "A ja lubię defilady". W 1963 r. Janczerski dołączył do składu Niebiesko-Czarnych, jednej z pierwszych polskich grup bigbitowych, w której występował u boku legend estrady: Czesława Niemena, Krzysztofa Klenczona czy Heleny Majdaniec. Był wokalistą, konferansjerem i autorem tekstów. Zespół opuścił po czterech latach. W 1967 r. założył wraz z muzykami grającymi też w Niebiesko-Czarnych grupę skifflową (tym terminem określano grany przez nich rodzaj muzyki - połączenie rocka i folku) No To Co. Muzycy wykorzystywali piosenki ludowe czy przyśpiewki i aranżowali je na nowo. Zespół zadebiutował występem w telewizji. Grupa nie miała jeszcze nazwy, więc wśród telewidzów ogłoszono konkurs. Z kilku tysięcy propozycji wybrano propozycję łodzianki, która zgłosiła nazwę No To Co. Pod koniec lat 60. przed Janczerskim i jego zespołem na moment otworzyła się szansa na międzynarodową karierę. W 1969 r. grupa zagrała w Cannes na targach MIDEM. No To Co zagrali tam pięć utworów, w tym"Opolskie dziouchy" po angielsku, a "Gdy chciałem być żołnierzem" po francusku. Zachodnia publiczność nagrodziła zespół długimi owacjami. Po odejściu z No To Co Janczerski założył Bractwo Kurkowe, które było pierwszym w Polsce teatrem piosenki, a potem zespół Fraction. Kiedy pod koniec lat 90. w Polsce popularność zdobyła muzyka Gorana Bregovicia, Janczerski przypominał, że Polacy w taki sposób grali już 30 lat wcześniej: "To, co powstaje za granicą, budzi w nas spore zainteresowanie i staramy się to naśladować. Zapominamy o tym, że kiedyś już robiliśmy coś podobnego. Przecież kiedy pojechaliśmy do Jugosławii, to my pokazaliśmy, jak można łączyć muzykę ludową z rockową".

Natalia Szostak

Zdjęcie profilowe: Grażyna Rutowska/NAC