Bogusław Wolniewicz
Wspomnienie
Wybitny filozof i tłumacz Ludwiga Wittgensteina, w ostatnich latach związany był jako publicysta ze środowiskiem Radia Maryja. Wolniewicz skończył filozofię na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w rodzinnym Toruniu. Od 1963 do 1998 r. pracował na Uniwersytecie Warszawskim. W latach 1956-81 był członkiem PZPR. Wykładał m.in. na Uniwersytecie w Chicago, wygłaszał też odczyty na Uniwersytecie Bostońskim, Uniwersytecie Cornella czy Uniwersytecie Moskiewskim. Jego kontrowersyjne poglądy były trudne do zaakceptowania nie tylko przez jego przeciwników, ale również w środowisku, w którym się obracał. Deklarowany ateizm (i brak wiary w życie po śmierci) nie przeszkadzały mu we współpracy ze środowiskiem Radia Maryja. Był zwolennikiem aborcji, eutanazji i kary śmierci, a także przeciwnikiem transplantacji. Nie wierzył w zamach smoleński – w jednym z programów w TV Republika zrugał Ewę Stankiewicz za sformułowanie, że „Rosjanie zabili polskiego prezydenta”, i wyszedł ze studia. W 2009 r. Rada Etyki Mediów upomniała Radio Maryja za jego wypowiedź: „Trwające u nas od dziesięciu lat, lekko licząc, nachalne forsowanie kultury żydowskiej i żydowskiego punktu widzenia staje się już nie do zniesienia!”. Wspierał również prof. Jerzego Roberta Nowaka w jego akcji wymierzonej w Jana Tomasza Grossa. W ostatnim czasie głośna stała się jego wypowiedź, że należy topić łodzie z uchodźcami płynące do Europy. 11 listopada 1997 r. został odznaczony przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla polskiej nauki.