Jeden z najwybitniejszych aktorów w powojennym Szczecinie. Jerzy Polaczek studiował w krakowskiej PWST i łódzkiej Filmówce. Najpierw związany był z teatrami w Tarnowie, Koszalinie, Poznaniu i Toruniu. W 1976 r. przyjechał do Szczecina, do Teatru Współczesnego Macieja Englerta, gdzie zagrał m.in. naczelnika policji w „Policji” Mrożka, Piotra Wysockiego w „Wysockim” Zawistowskiego, Majchra w „Operze za trzy grosze” Brechta, Franka w „Edukacji Rity” Russella, Sira w „Garderobianym” Harwooda, Tartuffe’a w „Świętoszku” Moliera. Od 2003 r. związał się z Teatrem Polskim, gdzie był m.in. Mistrzem w „Mistrzu i Małgorzacie”, Prosperem w „Burzy” Szekspira, Carlem Loewe w „Podwieczorku u Łazarza” Liskowackiego. W 2000 r. otrzymał Nagrodę Artystyczną Miasta Szczecina, w 2009 r. – Bursztynowy Pierścień (wcześniej kilkakrotnie był nominowany) za największą rolę sezonu – Ojca i Króla w „Ślubie” Gombrowicza w reż. Waldemara Modestowicza. Jego ostatnią rolą była postać starego aktora, który chce powrócić na scenę, w przedstawieniu „Skarpetki, opus 124” w duecie z Wojciechem Pszoniakiem.