Profesor muzykologii, zajmował się także krytyką i popularyzacją muzyki. Wychował kilka pokoleń polskich humanistów. Michał Bristiger uczył teorii i estetyki muzyki oraz historii muzyki na uniwersytetach w Warszawie, Krakowie, Poznaniu oraz we Włoszech - w Maceracie i Kalabrii. Pracował w Polskiej Akademii Nauk, szefował też założonym przez siebie czasopismom naukowym: „De Musica”, „Res Facta”, „Res Facta Nova”. Specjalizował się w problematyce relacji między muzyką a słowem we włoskiej muzyce wokalnej XVII i XVIII w., tłumaczył libretta włoskich oper. Związki Michała Bristigera z Italią miały korzenie w jego poplątanych wojennych losach. Urodził się w 1921 r. w Jagielnicy. Podczas II wojny światowej zaczął studiować medycynę we Lwowie, ale przerwał naukę, gdy do miasta wkroczyło wojsko niemieckie. W mieście zaczęły się pogromy Żydów. Bristiger ukrywał się na wsi, ale sytuacja robiła się coraz trudniejsza. Kolejne jego przystanki to Kijów, Donieck (wtedy Stalino). Ostatecznie Bristiger, wraz z ewakuowanymi z ZSRR żołnierzami, dotarł do Włoch. Był rok 1943, Włochy skapitulowały, Niemcy wzięli do niewoli żołnierzy, z którymi podróżował. Uratowało go to, że w tym czasie był w innym budynku, gdzie zajmował się ukraińskimi sierotami. Zamieszkał w Bolonii, gdzie wrócił do nauki gry na fortepianie (u Giuseppego Picciolego) i do studiów medycznych. Po wojnie Michał Bristiger wrócił do Polski, zamieszkał w Warszawie. Oprócz medycyny skończył jeszcze muzykologię. W Warszawie jego nauczycielem był Jerzy Lefeld, słynny pianista i pedagog. Michał Bristiger był erudytą, znał kilka języków obcych, m.in. niemiecki, francuski, angielski, a także czeski i duński. W 1990 r. otrzymał tytuł profesora zwyczajnego. Rok później przeszedł na emeryturę. Był laureatem wielu wyróżnień, w 2004 r. otrzymał Nagrodę Ministra Kultury w dziedzinie muzyki. Do ostatnich chwil prowadził prywatne seminarium naukowe.