Radosław Szwade
Wspomnienie
Reprezentant Polski w biatlonie na rolkach zmarł w wieku zaledwie 34 lat. Nie doczekał terapii, na którą pieniądze zbierał Polski Związek Biathlonu. Szansą dla chorego na raka biatlonisty była immunoterapia i terapia nierefundowanym lekiem. Polski Związek Biathlonu ogłosił w mediach społecznościowych zbiórkę pieniędzy na leczenie swego zawodnika, bo koszty terapii były bardzo wysokie - nawet 30 tys. zł miesięcznie. Na stronie, na której zbierano środki fundacji, sam zawodnik napisał wzruszający list: „Mam młodą, piękną żonę, z którą planujemy powiększyć rodzinę. (...) Mam mnóstwo planów i marzeń do zrealizowania jak każdy młody człowiek. (...) Chciałbym po prostu żyć”. Radosław Szwade pochodził ze Szczytnej, założył i prowadził klub UKS „Szczytniki”, w którym pracował z dziećmi. W 2010 r. startował na mistrzostwach świata.