Oczywiście najważniejsze są ostatnie dni października, 1 i 2 listopada, czyli okolice Święta Zmarłych. To wtedy tłumnie odwiedzamy cmentarze, pokonujemy dziesiątki, setki, a nawet tysiące kilometrów, by choć na chwilę zatrzymać się przy grobach bliskich nam osób.
Bardzo ważna jest także Wielkanoc. Zazwyczaj w tym czasie przyroda budzi się do życia, dzień jest już w miarę długi, a my chcemy uprzątnąć grób po zimie i znów spędzić choć trochę tego wyjątkowego czasu z osobami, za którymi tak bardzo tęsknimy, z których odejściem często nie możemy się pogodzić.
Zaznaczyć bliskość ze zmarłymi
– Dla jednych ważniejsza jest Wielkanoc, dla innych Boże Narodzenie, a wiele osób na równi traktuje oba te okresy roku. Tak czy inaczej, to wtedy częściej odwiedzamy kwiaciarnie, staramy się jak najlepiej zadbać o grób i jak najpiękniej go przystroić. A wtedy my, osoby na co dzień zajmujące się kwiatami, dekoracjami, staramy się pomóc jak najlepiej – podkreśla Małgorzata Malesa z kwiaciarni „Meranti" w Nowinach koło Kielc.
Wybór tradycyjnie jest ogromny, od skromnych kwiatów, przez bukiety – te mniej lub bardziej rozbudowane – po okazałe wiązanki.
– Jednym wystarcza symbol, inni chcą w większym stopniu zaznaczyć swoją bliskość ze zmarłymi. Przyznam, że nie jest to dla mnie najważniejsze, kto i w jaki sposób przygotowuje się do bożonarodzeniowych wizyt na grobach. Najważniejsze, co się czuje – podkreśla Małgorzata Malesa.
Jak ich zapamiętaliśmy i jak będziemy o nich pamiętać? Serwis Odeszli.pl umożliwia stworzenie unikalnego wspomnienia. Zobacz, jak krok po kroku założyć Miejsce Pamięci o bliskiej zmarłej osobie w serwisie Odeszli.pl
"Zima przynosi ze sobą mroźne i często trudne warunki atmosferyczne, które stanowią wyzwanie dla tradycyjnych dekoracji grobów. Niskie temperatury, śnieg i wiatr mogą szybko zniszczyć żywe kwiaty i ozdoby. Dlatego stroiki bożonarodzeniowe wykonane z kwiatów sztucznych, które do złudzenia przypominają żywe, są doskonałym rozwiązaniem na tę porę roku. Odporność na mróz i wilgoć sprawia, że takie kompozycje długo zachowują swój piękny wygląd, dodając uroku miejscu spoczynku" – czytamy na stronie kwiatynacmentarz.pl
Szyszki dobrym rozwiązaniem
– Zawsze jakąś gwiazdę betlejemską, czyli poinsecję, na grobie wypada postawić. Nie jest to jakieś wielkie, spektakularne strojenie, jakaś całoroczna dekoracja, ale raczej okazjonalny dodatek do tego, co już jest – podkreśla Małgorzata Malesa.
Fot. Piotr Rozpara I radzi: – Albo mały, sztuczny stroik, właśnie najlepiej z akcentem czerwonej gwiazdy betlejemskiej. W większości klienci na coś takiego się decydują. Ale oczywiście nie wszyscy, bo wiele osób lubi łamać stereotypy i odchodzi do tego, co było przez lata. Dlatego bardzo popularne są rozwiązania idące w naturę, łączące estetykę z ekologią.
Nasza rozmówczyni podkreśla, że sprawdzają się pomysły, których głównymi punktami są szyszki. – Zwłaszcza młodzi chcą, aby było to skromne rozwiązanie, ale z jakimś dodatkiem świątecznym, na przykład z bombką choinkową – mówi Małgorzata Malesa.
Fot. Piotr Rozpara I tu wracają pomysły, które często wykorzystuje się przy okazji Święta Zmarłych, czyli ozdoby na bazie żywej jodły. – Cały czas jestem zdania, że lepiej byśmy nie niszczyli lasów. Polecam więc kompozycje z naturalnych szyszek, które przecież możemy sami pozbierać. Jeśli jednak koniecznie musimy zdecydować się na jodłę, bo jednak nie ma co ukrywać, że cały czas jest popularna, zwłaszcza wśród osób starszych, to na przykład w formie wianuszka z dosłownie kilkoma ozdobami. Takie gotowe wianki kupimy w kwiaciarniach czy na targowiskach. Możemy go po prostu samego położyć na grobie albo zamiast chryzantemy wstawić w niego gwiazdę betlejemską lub po prostu świeczkę. I mamy bardzo fajną świąteczną dekorację – radzi właścicielka kwiaciarni "Meranti".
Fot. Piotr Rozpara Czerwień zawsze była, jest i będzie
Małgorzata Malesa podkreśla, że zainteresowanie przystrojeniem grobu w bożonarodzeniowe akcenty oczywiście nie jest takie, jak w Święto Zmarłych, ale wielu osobom w tym okresie zależy na wyjątkowym udekorowaniu miejsca pochówku ich bliskich.
– Chcemy, by coś świątecznego stało na grobie. W ten sposób przeżywamy razem ten świąteczny czas – podkreśla nasza rozmówczyni.
– Pamiętajmy, że kolorem Bożego Narodzenia jest czerwony. I w ten sposób próbujmy udekorować groby. Przecież od dawna mówi się, że jeśli będziemy mieli czerwoną gwiazdę betlejemską w domu, to zapewni nam ona dostatek, dobrobyt. To wierzenia sprzed lat – dodaje Małgorzata Malesa.
Jeśli jednak bardzo chcemy przystroić grób naszych bliskich żywymi kwiatami, rada jest jedna. – Róże, tylko róże. Przy mroźnej pogodzie żywa gwiazda betlejemska przetrwa zaledwie kilka minut. I będzie po niej. To są bardzo wrażliwe kwiaty. Natomiast róża zamarznie. Będzie pięknie wyglądała, jak ze szkła. Oczywiście dopóki aura na to pozwoli i nie zrobi się cieplej, bo wtedy się rozmrozi – podkreśla.
Piotr Rozpara